"Dziennik Gazeta Prawna" rozmawiał z szefową KE głównie o ochronie klimatu i zmianach gospodarczych z tym związanych, a te w Polsce wciąż budzą wiele emocji. Ursula von der Leyen zaznaczyła, że zasadą Europejskiego Zielonego Ładu jest opracowanie nowej strategii wzrostu, która szłaby w kierunku gospodarki niskoemisyjnej.
Byw tym pomóc, zostanie uruchomiony Społeczny Fundusz Klimatyczny o wartości 72 mld euro. Będzie on wspierać osoby o niskich dochodach i inwestycje w czyste technologie. - Jego celem będzie obniżenie rachunków dla zagrożonych gospodarstw domowych i małych firm. Pomoże to obywatelom w sfinansowaniu np. bezemisyjnych systemów ogrzewania lub chłodzenia albo w zakupie czystszego samochodu - wyjaśniła Ursula von der Leyen w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną".
Ponadto, jak twierdzi szefowa KE, Europejski Zielony Ład pomoże stworzyć 1 mln zielonych miejsc pracy w UE do 2030 r. i 2 mln zielonych miejsc pracy do 2050 r.
Zapytana o ewentualny zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 r. odparła, że transport musi pozostać dostępny dla każdego. Jak tłumaczyła już dziewięciu producentów samochodów ogłosiło, że będzie do 2035 r. produkować pojazdy emisyjne, a im będzie ich więcej, tym bardziej będą spadać ceny. Z kolei Unia będzie inwestować w infrastrukturę ładującą.
Von der Leyen, zapytana o sprawy gazu, tłumaczyła, że jest on rozwiązaniem przejściowym, bo pozwala na niższe emisje niż węgiel, ale nie długoterminowym. Propozycje KE dotyczące rynku gazu dopiero mają zostać przedstawione.