Po rządach PO-PSL w 2015 roku górnictwo węgla kamiennego przyniosło 4,5 miliarda złotych straty. Sytuacja spółek węglowych była katastrofalna.
Dziś kopalnie są sprawnie działającymi przedsiębiorstwami i przynoszą zyski.
O dobrej kondycji branży świadczy jeden fakt - tylko w 2018 roku wysokość podatków odprowadzonych do budżetu państwa ze spółek węglowych wyniosła ponad 5 miliardów złotych.
Krzysztof Suwart: Jaka jest przyszłość górnictwa w Polsce?
Grzegorz Tobiszowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Energii: Spółki górnicze przekształcają się w podmioty innowacyjne. PGG przygotowuje się do uruchomienia zakładu zgazowania węgla i inwestycji w fotowoltaikę. W JSW powstała wyspecjalizowana spółka JSW Innowacje. Firma prowadzi projekt Inteligentnej Kopalni zawierający szereg działań zwiększających bezpieczeństwo pracy, poprawiających efektywność czy wprowadzających niestosowane dotąd rozwiązania techniczne. Rozwijane są instalacje wykorzystujące kopalniany metan.
Wszystko po to, by górnictwo było jak najbardziej bezpieczne i efektywne. To wszystko pokazuje, że nasze spółki węglowe przeobrażają się w podmioty, które nie tylko będą wydobywać węgiel, ale będą również wprowadzać i wykorzystywać nowoczesne rozwiązania i rozwiniętą technologię.
W 2030 r. 60 proc. wytwarzanej w Polsce energii nadal będzie pochodziło z węgla. Do 2040 r. udział węgla w produkcji prądu ma się zmniejszać, jednak wolumen ilościowy może pozostać na zbliżonym do obecnego poziomie ze względu na prognozowany wzrost zapotrzebowania na energię, które będzie pokryte przy wykorzystaniu także innych źródeł.
Europa odwraca się od węgla....
Trzeba rzetelnie i uczciwie spojrzeć na fakty. A te jasno pokazują, że w Europejskiej gospodarce surowiec ten jest niezwykle istotny. Niemcy zużywają go ponad dwa razy więcej niż my. Nasi zachodni sąsiedzi szczycą się dużym udziałem energii z odnawialnych źródeł, a są w pierwszej dziesiątce krajów świata o największej emisji CO2. Masowo z węgla korzysta Holandia, Irlandia, Cypr. Tylko skąd ten węgiel skoro kraje europejskie niemal zlikwidowały własną produkcję? Z Rosji…
Europa w ogromnym stopniu uzależniona jest od importu paliw z Rosji. To teraz zadajmy sobie pytanie – co dziś, w gospodarce, w codziennym życiu jest ważniejsze niż energia?
Od zasilania urządzeń domowych po systemy bankowe, finansowe, drogowe, szpitale, fabryki... wszystko potrzebuje energii.
Najważniejszym więc celem Ministerstwa Energii jest zapewnienie Polsce bezpieczeństwa energetycznego. Ono musi opierać się na własnych zasobach, na krajowej produkcji energii.
A jednak jako kraj członkowski Unii Europejskiej jesteśmy zobowiązani do ograniczania udziału tego surowca w produkcji energii.
I to robimy. Od 2005 roku na wsparcie OZE w Polsce wydano ponad 30 miliardów złotych. Celem jest 15 proc. energii ze źródeł odnawialnych w 2020 roku. Rząd Prawa i Sprawiedliwości inaczej jednak myśli o źródłach energii niż poprzednicy.
OZE i węgiel nie są dziś w Polsce wzajemną konkurencją, a uzupełniającymi się partnerami. Strategia dla górnictwa zakłada stałe wydobycie na poziomie ok. 70 milionów ton węgla rocznie, ale zapotrzebowanie na energię stale wzrasta, więc procentowy udział energetyki konwencjonalnej w miksie będzie malał.
Przy dzisiejszym rozwoju technologii tylko energetyka konwencjonalna może zapewnić bezpieczeństwo energetyczne i niezależność kraju od dostaw zza granicy. Daje też czas źródłom odnawialnym na zwiększenie efektywności. Oba sektory wzajemnie się „motywują” w obszarze innowacyjności.
Jaka jest więc przyszłość polskiej energetyki?
Myśląc o węglu nie mówimy „czy” ale „jak”. Stąd wprowadziliśmy rozwiązania rynku mocy, które zapewniają konwencjonalnym elektrowniom środki finansowe na inwestycje i unowocześnianie infrastruktury, tak by węgiel spalany był w sposób jak najbardziej przyjazny środowisku.
Starsze, nieefektywne i nieekologiczne bloki są na bieżąco wyłączane. Rozwijamy czyste technologie węglowe. Musimy utrzymać energetykę konwencjonalną w pełnej gotowości, tak by w dowolnej chwili elektrownie mogły zwiększyć produkcję i uzupełniać niedobory energii. Ale, oczywiście stawiamy też na rozwój OZE. Ogromnie ważna jest morska energetyka wiatrowa. Tzw. ustawę offshore chcielibyśmy uchwalić jeszcze w tej kadencji Sejmu. Patrzymy także na prosumentów – czyli indywidualnych wytwórców energii – samorządy, firmy, osoby prywatne.
Takie rozproszone, niewielkie źródła, mogą wspomóc polski system energetyczny.
A co ze smogiem?
Smog jest ogromnym problemem, zdajemy sobie sprawę jak poważnym stąd zintensyfikowane działania rządu mające na celu walkę o czyste powietrze. Z węgla możemy korzystać mądrze minimalizując emisje pyłów i CO2.
Wprowadzone zostały przepisy regulujące dwie niezwykle istotne sprawy. Pierwsza to ustawa o jakości paliw stałych, która zakazuje sprzedaży detalicznej najgorszej jakości węgla, a po drugie w 2017 roku zostało wydane rozporządzenie w sprawie wymagań dla kotłów, które dopuszcza do sprzedaży tylko te o najlepszych parametrach.
Uruchomiliśmy program „Czyste Powietrze”, wspieramy prosumentów oraz elektryczny transport.
Wybory do Parlamentu Europejskiego już za kilka tygodni. Pan jest jednym z kandydatów….
Przyszłość polskiej gospodarki rozstrzygnie się w dużej mierze w Brukseli. Chodzi nie tylko o bezpieczeństwo energetyczne państwa, ale i bezpieczeństwo miejsc pracy w polskim przemyśle.
Dlatego zamierzam zabiegać o społecznie odpowiedzialną transformację energetyczną. Przemysł to wciąż ogromna siła. Nie możemy się od niego odwracać, a wspierać i rozwijać. Będę walczył o polski, oparty o nowoczesne technlogie przemysł, którego serce bije na Śląsku.