Borys Budka był w środę gościem radia RMF FM. Odpowiadał na pytania o akcję protestacyjną dorosłych osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, którzy w poniedziałek wznowili protest w Sejmie. Posłanka KO Iwona Hartwich przedstawiła też obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej. Zakłada on podniesienie jej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia - obecnie jest to 3490 zł brutto, a od lipca wzrośnie do 3,6 tys. zł. - Jest taka deklaracja - podkreślił Budka.
Polityk, pytany, czy wiedział wcześniej od Hartwich o planowanym na sejmowym korytarzu proteście, odpowiedział, że nie. - To jest środowisko absolutnie autonomiczne - powiedział, dodając jednocześnie, że posłanka informowała, że będzie chciała zorganizować konferencję prasową i że "będzie to nie konferencja klubowa, tylko właśnie z opiekunami".
Dopytywany, czy w takim razie protest nie był inicjowany przez PO, Budka odpowiedział: - Nie było inicjowania tego protestu przez jakiekolwiek środowisko polityczne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To będzie jeden z pierwszych ruchów po wygranych wyborach
Na pytanie, dlaczego klub KO, którego posłanką jest Iwona Hartwich, nie złożył do tej pory takiego projektu, stwierdził:
Jest to projekt obywatelski, zbieraliśmy pod nim podpisy, nasi parlamentarzyści. Właśnie taka była prośba środowisk osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, by to była szersza akcja.
Jego zdaniem "gdyby to był projekt składany przez posłów KO, to z pewnością wylądowałby w zamrażarce tak, jak wszystkie nasze projekty od początku kadencji".
Budka zapowiedział też, że jeśli jego formacja wygra wybory parlamentarne, podwyższenie renty socjalnej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia będzie "jedną z pierwszych decyzji nowego rządu po wyborach".
Co się stanie z obywatelskim projektem?
We wtorek w Sejmie Iwona Hartwich poinformowała, że godzinę przed rozpoczęciem obrad został złożony obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej. Zwróciła się do marszałek Sejmu z wnioskiem, by był on procedowany na obecnym posiedzeniu.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwróciła uwagę, że projekt został złożony godzinę przed wystąpieniem posłanki i zapewniła, że prace nad nim będą się odbywały zgodnie z procedurą, tak, jak w przypadku każdego innego obywatelskiego projektu. Dodała, że obecnie w Sejmie jest takich projektów kilka.
Do wypowiedzi posłanki Hartwich odniosła się w środę w Sejmie minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Mówiła m.in., że renta socjalna została zrównana do 100 proc. renty przy całkowitej niezdolności do pracy dzięki działaniom rządu PiS, że rząd prowadzi dialog z opiekunami osób z niepełnosprawnością i że w przyszłym tygodniu zaplanowane jest kolejne spotkanie.
Poprzedni protest opiekunów osób z niepełnosprawnościami i ich podopiecznych trwał od 18 kwietnia do 27 maja 2018 roku.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj