"Śledziliśmy na bieżąco doniesienia w polskich mediach na temat planowanej odbudowy Pałacu Saskiego. Według naszego rozeznania, planowanie jest jeszcze we wczesnej fazie. Będziemy nadal z zainteresowaniem śledzić ten projekt" - odpowiedział niemiecki MSZ pytany przez Polską Agencję Prasową, czy Niemcy zapłacą za odbudowę Pałacu Saskiego.
Przypomnijmy, że Pałac Saski został został wysadzony przez Niemców w grudniu 1944 r. Ocalały jedynie fragmenty kolumnady z Grobem Nieznanego Żołnierza. Jarosław Kaczyński wskazał właśnie na RFN, jako kraj który w ramach reparacji powinien zapłacić za odbudowę zabytku.
- Niemcy powinni nam zapłacić setki miliardów dolarów za wszystkie zniszczenia z okresu II Wojny Światowej, choć pamiętamy także o rabunku z okresu I Wojny Światowej - stwierdził w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" Kaczyński.
Inwestycja jest jednym z punktów Polskiego Ładu.
- Odbudowa Pałacu Saskiego staje się faktem. My nie tylko o tym mówimy, ale ten proces już trwa" - mówił wicepremier i minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński.
"Ufam, że odbudowa Pałacu Saskiego będzie wymownym znakiem niepodległej Rzeczpospolitej i jednocześnie symbolem naszej współczesnej Polski" - napisał w liście do uczestników kongresu "Polska Wielki Projekt" prezydent Andrzej Duda.
Koszt rekonstrukcji pierzei szacowany jest obecnie 1,5 mld zł - pisze "Gazeta Wyborcza" i przypomina, że podobne plany były brane pod uwagę już 2006 roku. Warszawa miała wówczas nawet wstępny projekt w budżecie pieniądze - 200 mln zł - i wybranego w przetargu wykonawcę, firmę Budimex-Dromex. Inwestycja upadła jednak po odsłonięciu historycznych piwnic i pracach archeologicznych.