Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Materiał partnera
|
aktualizacja

Odeszła z korporacji. Pracuje nad wizerunkiem Lewandowskich i Kożuchowskiej

Podziel się:

Współtworzyła Socializer, pierwszą agencję social media w Polsce. Większość czasu spędza poza biurem, dlatego cieszy się, gdy… usiądzie przy biurku z komputerem. Jej firma ma działać równie dobrze jak markowy smartfon. W przypadku osób publicznych, dla których pracuje – musi to być niezawodny Huawei.

Odeszła z korporacji. Pracuje nad wizerunkiem Lewandowskich i Kożuchowskiej
(Materiały prasowe)

Na rozmowę umawiamy się blisko trzy tygodnie, bo był niezwykle gorący grudzień. Do grona klientów Stor9 dołączyła wówczas znana polska aktora Małgorzata Kożuchowska. Ciężko nam było się zdzwonić, grudzień to zwykle natłok obowiązków, zwłaszcza kiedy pracuje się z tak znanymi personami. Oddzwaniała i przepraszała za odrzucenie połączenia. Za to, że wsiada właśnie do samolotu lub przed chwilą wylądowała. Pracuje 24 godziny przez 7 dni w tygodniu. Tak jak firma, której jest prezesem. Gdy w końcu udaje się nam porozmawiać, to mogłaby mówić o swojej pracy godzinami. Ona mówi, ja - szczerze - zazdroszczę.

Świadkowie prawdziwych historii

- Jak pracuje się z Robertem Lewandowskim i Anną Lewandowską, a od niedawna również z Małgorzatą Kożuchowską? To największe i zarazem najwspanialsze wyzwanie zawodowe, jakie mogłam sobie wyobrazić. Wiesz dlaczego? Bo uwielbiam prawdziwe, inspirujące historie. Sukcesu, wyzwań, pokonywania trudności, ogromnej pasji. Więc, gdy tylko mogłam stać się malutką częścią takiej historii, to nie miałam chwili zawahania - opowiada Anna Zielińska, prezes firmy Stor9.

Anna i Robert Lewandowscy powierzyli swoje działania biznesowe i komunikacyjne właśnie firmie Stor9. Tworzą ją ludzie, którzy od dawna współpracują ze słynną parą, a właścicielem jest Robert Lewandowski. Na czele firmy jest właśnie Anna Zielińska.

- Idea firmy, która zajmie się profesjonalizacją działań biznesowych Lewandowskich i produkcją contentu komercyjnego. Chyba nie jest tajemnicą, że Lewandowscy widzieli potrzebę stworzenia miejsca, które będzie swoistym centrum zarządzania ich aktywnościami biznesowymi. Liczba zobowiązań z miesiąca na miesiąc rosła, liczba wyzwań również. A na dodatek i Robert, i Anna mieli dodatkowe plany na kolejne firmy, kolejne działania. Więc grupa profesjonalistów, która zarządzi komunikacją tej powiększającej się układanki stała się niezbędna. Warunek był jeden: musi to robić tak, by nie rozpraszać uwagi pary od kariery sportowej.

- Pracowałam w różnych firmach związanych z komunikacją, poznałam się z Tomaszem Zawiślakiem (menadżerem biznesowym Roberta Lewandowskiego - red.) i tak krok po kroku powstała idea stworzenia czegoś podmiotu, który będzie dbał o komunikację marketingową najbardziej znanej polskiej pary - opowiada Zielińska.

Jesteśmy ambasadorem Lewandowskich. Nie pośrednikiem

Jak sama wspomina, prezentacja firmy powstała… podczas wakacji w Tajlandii. A później musiała przedstawić ją głównemu inwestorowi, czyli samemu Lewandowskiemu. Część udziałów w spółce ma również przyjaciel i menadżer biznesowy Roberta, czyli wspomniany już Tomasz Zawiślak. Panowie znają się od podstawówki. Zawiślak odpowiadał również za pierwszą stronę Lewandowskiego na Facebooku. Z powodzeniem. Przez długi czas to on sam odpowiadał za profil, który śledziło kilka milionów osób. W końcu jednak wspólnie doszli do wniosku, że czas powiększyć zespół i wykorzystać ogromny potencjał marketingowy. I tu pojawiła się Zielińska.

- Robert słuchał, ja się stresowałam. Odetchnęłam dopiero, gdy powiedział, że pomysł mu się podoba. A później zaczął zadawać pytania. To człowiek, który przeczy absolutnie wszystkim stereotypom dotyczącym piłkarzy. Doskonale orientuje się w biznesie, dopytuje o szczegóły. Nie interesowały go ogólniki, tylko bardzo drobne detale, dzięki którym jeszcze lepiej mógł zrozumieć specyfikę i potencjał biznesu, jaki chcieliśmy wspólnie stworzyć - wspomina Zielińska.

I się dogadali. Zaczęło się od pracy dwóch osób. Dziś spółkę tworzy zespół kilkunastu stałych pracowników.

- Początki? Oczywiście były trudne. Przede wszystkim dlatego, że każdej firmie musieliśmy tłumaczyć, jak wygląda model naszego działania, a jest on innowacyjny. Udowadniać, że nie jesteśmy jedynie pośrednikiem, a w profesjonalny sposób dbamy o to, by ambasador i marka mieli jak najwięcej korzyści ze współpracy. Niektórzy byli tym zaskoczeni, bo pokazywaliśmy zupełnie inny sposób myślenia. To właśnie dlatego w naszych propozycjach kreatywnych skupialiśmy się przede wszystkim na potrzebach i oczekiwaniach odbiorców, czyli fanach Ani i Roberta, a nie tylko na standardowym lokowaniu produktu - mówi. My łączymy różne kompetencje od komunikacji marketingowej, social media oraz tradycyjny PR, consulting biznesowy, aż po samą produkcję. Z Robertem działamy na polach komercyjnych, realizujemy koncepty social media. Tworzymy content, który opowiada prawdziwe historie. Ani pomagamy głównie produkcyjnie przy jej aktywnościach biznesowych, a z Gosią Kożuchowską pracujemy w zasadzie od A do Z poza obszarami aktorskimi.

Stor9 działa jak markowy smartfon

Zadania Stor9 są w teorii proste. - To koordynacja prac związanych z realizowanymi dla Lewandowskich kampaniami. Tworzenie idei kreatywnych, spotkania z działami marketingów marek, koordynacja sesji zdjęciowych, opiniowanie pomysłów agencji kreatywnych, tworzenie treści na kanały własne, dbanie o najwyższą jakość, a także stały kontakt z Anią i Robertem - tłumaczy prezes.

- To dla nas ważne, żeby wszystko, co robimy, było zgodne z ich potrzebami, dlatego duży nacisk kładziemy na konsultacje z nimi, kiedy tylko jest to możliwe - dodaje. W jaki sposób? Za pośrednictwem telefonu – od niedawna Mate 20 Pro - i zainstalowanych tam komunikatorów. Nie będzie zaskoczeniem marka telefonów, z których korzysta i para, i cała firma. To Huawei, czyli od kilku sezonów jeden z głównych partnerów Roberta Lewandowskiego.

- Wspólnie dochodzimy na kolejne szczyty. Robert Lewandowski w karierze sportowej, Huawei w kwestii bycia producentem świetnego sprzętu. I dlatego to razem funkcjonuje bardzo dobrze. To zabawne, ale staram się, żeby Stor9 działało jak smartfon. Stabilnie, nieustannie, bez najmniejszych zacięć i przerw. Takiej firmy sobie życzę i na takim telefonie – Huawei Mate 20 Pro pracuję - przekonuje.

Jak tworzyć treści - na przykład do mediów społecznościowych - by były zgodne z jego wizerunkiem?

- DNA marki Stor9 jest opowiadanie prawdziwych historii, które łączą naszych ambasadorów Anię i Roberta, Gosię, Tomka Rożka z odbiorcą i markami. Dla nas to oczywiste, że nasi ambasadorzy uczestniczą w procesie tworzenia treści. Tylko dzięki temu są one prawdziwe i wiarygodne. My jesteśmy od tego, żeby wyjść z inicjatywą i konkretnym pomysłem, który po akceptacji wszystkich stron produkujemy – mówi Zielińska.

Partnerem materiału jest Huawei

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl