Na początek garść podstawowych informacji. Od 26 marca 2020 r. z dodatkowego zasiłku opiekuńczego w wymiarze 14 dni mogą skorzystać nie tylko rodzice, których dziecko uczęszczało do żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, ale także rodzice, których dzieckiem opiekowała się niania lub dzienny opiekun. Warunkiem otrzymania zasiłku opiekuńczego przy takiej opcji jest posiadanie umowy z takowym opiekunem.
Jednocześnie ZUS informuje, że nie zmieniły się dotychczasowe zasady przysługiwania dodatkowego zasiłku opiekuńczego. Zasiłek w dodatkowym wymiarze 14 dni przysługuje łącznie obojgu rodzicom, niezależnie od liczby posiadanych dzieci, które wymagają opieki.
Są jednak sytuacje, kiedy ZUS zasiłku odmawia. To kwestia przepisów, z których nie wszyscy zdają sobie sprawę. Zasiłek nie przysługuje, jeśli jeden z rodziców jest bezrobotny, korzysta z urlopu rodzicielskiego lub urlopu wychowawczego.
Według ZUS bezrobotny zamiast aktywnie poszukiwać pracy na rynku, powinien zajmować się swoim dzieckiem w domu. - Przepisy w tej sprawie są od dawna niezmienne, rodzic, który pozostaje w domu, powinien zapewnić dziecku opiekę - mówi radca prawny Andrzej Radzisław, specjalista z zakresu ubezpieczeń społecznych.
Odmowy przez problemy z systemem
Sprawa zasiłków opiekuńczych komplikuje się w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą. Wiele takich osób otrzymało z ZUS odmowę wypłaty dodatkowego świadczenia opiekuńczego. Powodów jest kilka.
Jak przypomina Andrzej Radzisław świadczenie chorobowe, z którego wypłacany jest m.in. zasiłek opiekuńczy, jest w przypadku osób prowadzących własną działalność gospodarczą dobrowolne. Jeśli dany przedsiębiorca nie był zgłoszony do 1 lutego 2020 r. do tego ubezpieczenia lub nie opłacał terminowo wcześniejszych składek, ZUS zasiłku odmówi.
Czytaj też: Urząd przyjmuje wnioski przez godzinę dziennie. Czytelnik oburzony: "petent najmniej ważnym elementem"
Ale jest też i drugi problem. Przedsiębiorcy ubiegający się w ramach tarczy antykryzysowej o zwolnienie z opłacania przez trzy miesiące składek do ZUS znaleźli się w klinczu. Jeśli do 10 kwietnia nie opłacili składek za marzec, bo liczyli, że ZUS za nich te składki opłaci, a ten nie rozpatrzył ich wniosku na czas, formalnie nie byli ubezpieczeni i zasiłek się im nie należał.
Jeżeli wpłynął wniosek o zwolnienie z obowiązku opłacenia składek, ustalenie uprawnień do zasiłku zostaje wstrzymane do czasu rozpatrzenia wniosku o zwolnienie z opłacania składek. Mogło się zdarzyć, że wniosek płatnika nie został jeszcze w ZUS zidentyfikowany, ponieważ „odbywał kwarantannę” albo nie został jeszcze zarejestrowany w systemie. W takich przypadkach decyzja o odmowie zasiłku mogła być wydana, pomimo wpływu wniosku do ZUS. - Wydaje się jednak, że przypadki takie nie mogły być liczne - mówi Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy ZUS.
Jeżeli wpłynął wniosek o zwolnienie z obowiązku opłacenia składek, ustalenie uprawnień do zasiłku zostaje wstrzymane do czasu rozpatrzenia wniosku o zwolnienie z opłacania składek.
Mogło się zdarzyć, że wniosek płatnika nie został jeszcze w ZUS zidentyfikowany, ponieważ „odbywał kwarantannę” albo nie został jeszcze zarejestrowany w systemie. W takich przypadkach decyzja o odmowie zasiłku mogła być wydana, pomimo wpływu wniosku do ZUS. Wydaje się jednak, że przypadki takie nie mogły być liczne.
ZUS, gdy tylko zorientował się, że jest problem, szybko go naprawił. Teraz w pierwszej kolejności ZUS sprawdza i rozpatruje wnioski o zwolnienie ze składek, a następnie dopiero zatwierdza lub nie wypłatę zasiłku opiekuńczego czy chorobowego.
- Osoby, które dostały już odmowę z ZUS wypłaty zasiłku opiekuńczego, a złożyły prawidłowo wniosek o zwolnienie ze składek i spełniają warunki, będą mogły liczyć na wypłatę świadczenia. Nie muszą występować do ZUS w tej sprawie ani składać kolejnego wniosku – zapewnia rzecznik prasowy ZUS.
Nowe zasady dotyczące świadczenia
Przypomnijmy: okres dodatkowego zasiłku opiekuńczego został wydłużony do 24 maja 2020 r. Nie jest on wliczany do limitu 60 dni zasiłku opiekuńczego w roku kalendarzowym przyznawanego na tzw. ogólnych zasadach. Poza rodzicami dzieci do lat 8 mogą z niego skorzystać również rodzice niepełnosprawnych dzieci, które mają więcej niż 8 lat.
Od 6 maja 2020 r. rodzice mają możliwość posłania dziecka do żłobka lub przedszkola, o ile placówka wznowiła działalność. Jeżeli placówka, do której uczęszcza dziecko, będzie otwarta, jednak nie zapewni opieki wszystkim dzieciom, rodzice tych dzieci nadal mogą wystąpić o dodatkowy zasiłek opiekuńczy.
Jeżeli mimo otwarcia placówki rodzice nie zdecydują się na posłanie do niej dziecka z powodu stanu epidemii, również dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie im nadal przysługiwał.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl