W czwartek popołudniu mamy poznać oficjalne szczegóły dotyczące stopniowego odmrażania gospodarki, zaprezentuje je premier Mateusz Morawiecki. Do założeń dotarł "Dziennik Gazeta Prawna", jak podaje - otwarcie lasów i parków jest pewne, ale zmiany pojawią się także w handlu i kościołach.
W sklepach ma zacząć obowiązywać limit oparty o metraż, a nie liczbę kas, dzięki czemu do większych sklepów wejdzie więcej klientów. To samo będzie dotyczyło kościołów i wiernych.
Centra handlowe nadal nie będą w pełni otwarte, jeszcze dłużej zakaz działalności będzie obowiązywał drobne usługi, jak salony fryzjerskie. Realne jest za to poluzowanie spotkań, na przykład dwóch osób, które ze sobą nie mieszkają.
Jak czytamy w "DGP", strategia zakłada maksymalną ostrożność i uzależnienie odmrażania gospodarki od liczby zakażeń. Rząd szacuje, że przy obecnych obostrzeniach, szczyt zachorowań w Polsce nastąpi na przełomie lipca i sierpnia.
Czytaj także: Podatek cukrowy. PiS usunął niektóre produkty
Około miliona osób byłoby nosicielami wirusa w jednym momencie. Jednak na przełomie września i października odporność nabyłyby 22 mln Polaków. Dopiero wtedy można by zdjąć wszystkie ograniczenia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem