Skargi mieszkańców przylotniskowych miejscowości trwają już od kilku lat. Po budowie portów domy i działki tuż obok nich znacznie straciły na wartości i nikt już tam się nie buduje. Ale są ci, którzy mieszkali tam przed powstaniem lotniska. I - jak pisze "Gazeta Wyborcza" - to właśnie oni domagają się odszkodowań.
Poprzednie przepisy zakładały, że o rekompensatę mogą ubiegać się przez dwa lata. Czyli mniej, niż trwa budowa lotniska.
Często więc mieszkańcy dowiadywali się, gdy było już "po ptakach". Krzywdzące przepisy zgłosili więc Rzecznikowi Praw Obywatelskich, a ten - do Trybunału Konstytucyjnego.
Dwa miesiące kontroli w Państwowych Portach Lotniczych. Minister nie chce być bohaterem raportów NIK
Trybunał w marcu 2018 roku uznał, że rzeczywiście przepisy są niezgodne z konstytucją. Dlatego Senat przygotował nowe. Zakładały one, że teraz termin wyniesie 5 lat od wystąpienia szkody dla nieruchomości oraz 3 lata dla tych, którzy zgłosili wnioski, ale już po terminie.
To nie podoba się samorządom, które często są dużymi udziałowcami w portach lotniczych oraz resortowi infrastruktury. Powód? Oczywiście pieniądze.
Ministerstwo szacuje, że tylko w 2019 roku dla Lotniska Chopina wysokość tego typu roszczeń sięga 90 mld zł. Dlatego zaproponowało poprawkę, która zabiera prawo do odszkodowania tym, którzy wnioski złożyli po terminie.
- Odżycie wszystkich roszczeń wobec każdego polskiego lotniska oznaczałoby postawienie ich przed widmem bankructwa - stwierdził wiceminister Mikołaj Wild.
Nieco inne wyliczenia podają pozostałe instytucje. Ministerstwo środowiska szacuje, że chodzi o zaledwie 818 mln zł.
Poszczególne porty twierdzą, że jest to 120 mln (Poznań) oraz 1 mld zł (Gdańsk). W ustawie konkretnej kwoty nie ma. Bo - jak piszą autorzy - wyliczenie jej byłoby "zbyt koszto- i czasochłonne".
Poprawki resortu infrastruktury nie podobają się mieszkańcom. - Przykre, że już na etapie tworzenia prawa dochodzi do niejasnych sytuacji i nie dopuszcza się do głosu strony społecznej - mówi "Gazecie Wyborczej" Sławomir Harpeniuk ze stowarzyszenia Przyjazne Lotniska.
- To skandal, że w wyniku działania lobby lotniczego ustanawia się przepisy, które nie są dla nas żadną zmianą, a jedynie wypaczają wyrok TK - dodaje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl