- Tak, decyzja zapadła dwie godziny temu. Ta sprawa nie wymaga żadnego uzasadnienia - powiedział Donald Tusk, odnosząc się do pytania, czy Kurski już został odwołany z posady w Banku Światowym.
Premier dodał, że na posiedzeniu rządu podjęto "uchwałę Rady Ministrów, na mocy której minister właściwy ds. finansów publicznych, będzie przedstawicielem państwa polskiego w instytucjach międzynarodowych finansowych", w tym Banku Światowym. Podkreślił, że "oznacza to odwołanie Jacka Kurskiego i przywołanie go z Waszyngtonu z powrotem do kraju".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jacek Kurski wraca do Polski. Będzie nowa osoba
Od momentu odwołania Kurskiego z Banku Światowego, Polskę w tej organizacji będzie tymczasowo reprezentował zatem minister finansów Andrzej Domański. Ale z czasem ma zostać wyznaczona nowa osoba.
Wskażemy zastępcę, bo tak formalnie się nazywa, w odpowiednim czasie. To będzie ktoś, kto ma doświadczenie ekonomiczne, nie jest hejterem, nie był szefem kampanii żadnej partii politycznej - mówił Donald Tusk.
- Na pewno nie będzie to nazwisko "kurskopodobne" - dodał premier.
Jacek Kurski w Banku Światowym
Jacek Kurski został wyznaczony do reprezentowania Polski w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego w grudniu 2022 r., gdy pożegnał się z fotelem prezesa TVP.
- Podjąłem zgodną z moim wykształceniem i doświadczeniem menadżerskim pracę jako Alternate Executive Director w Banku Światowym, świadomy, że oznacza to rezygnację z części aktywności publicznej czy ambicji politycznych. Zawsze myślałem, że nie ma życia poza polityką. Otóż jest. Wiem, że tu też dobrze przysłużę się Polsce - tłumaczył, gdy NBP ogłosił jego nominację.
Odwołanie Jacka Kurskiego zapowiedział Donald Tusk we wtorek rano, jeszcze przed pierwszym posiedzeniem nowego rządu. "No to zapinamy pasy. Nowi szefowie służb, w tym CBA, przyjęcie budżetu, odwołanie Kurskiego z Waszyngtonu - to na początek dnia. Długiego dnia" - napisał Donald Tusk na platformie X.
Zarobki Jacka Kurskiego w Banku Światowym przekraczają równowartość miliona złotych rocznie. Dla Koalicji Obywatelskiej były prezes TVP to "symbol upartyjnienia telewizji publicznej i uczynienia z niej tuby propagandowej PiS".
Jest reakcja NBP. Oświadczenie
Narodowy Bank Polski jeszcze w trakcie konferencji prasowej wydał oświadczenie w reakcji na decyzję ws. odwołania Jacka Kurskiego. Stwierdził, że "reprezentacja interesów Rzeczypospolitej Polskiej w międzynarodowych instytucjach bankowych w tym Banku Światowym i EBOiR jest wyłączną kompetencją Prezesa NBP".
Przypomniał art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim. Stanowi on, że:
Prezes NBP reprezentuje interesy Rzeczypospolitej Polskiej w międzynarodowych instytucjach bankowych oraz, o ile Rada Ministrów nie postanowi inaczej, w międzynarodowych instytucjach finansowych.
To właśnie był przepis, który wskazywano niedawno jako "furtkę" dla nowego rządu, by odwołać Kurskiego z pominięciem Glapińskiego jako prezesa NBP. Bank centralny interpretuje ten przepis inaczej.
"To oznacza, że Rada Ministrów ma jedynie kompetencje do ewentualnego wskazania reprezentanta RP w międzynarodowych instytucjach mających status instytucji finansowych" - dodano we wpisie na platformie X.
"Wraz z uchwaleniem Ustawy o NBP uchwała Rady Ministrów z 1986 r., która regulowała wskazywanie nominatów do Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, straciła rację bytu w zakresie przedmiotowym" - przekonuje NBP.
Dodano, że uchwały Rady Ministrów i zarządzenia premiera "mają charakter wewnętrzny" i "tym samym nie mogą odnosić się do NBP".