Białoruska Agencja Informacyjna Belta podaje, że "przeprowadzone testy wykazały, że towary nie spełniały wymogów regulaminu technicznego Unii Celnej 007/2011 'O bezpieczeństwie produktów przeznaczonych dla dzieci i młodzieży' pod względem bezpieczeństwa".
Odzież LPP uznana za niebezpieczną na Białorusi
Inspekcja szczegółowo opisuje wykryte nieprawidłowości: "body dla niemowląt od zera do trzech miesięcy o numerach artykułów 016AN-08X, 019AN-01X, 8246E-01X (kraj produkcji Bangladesz, producent LPP S.A, Polska) miały szwy łączące z obrzuceniem krawędzi wykonane na lewą stronę, podczas gdy dla noworodków powinny być wykonane na prawą stronę" - czytamy w komunikacie.
Problemy z higroskopiją w wielu produktach
Białoruska agencja podaje też, że kontrola wykazała również inne problemy w kilku produktach marki Sinsay. "Swetry dla dziewczynek w wieku szkolnym o numerach artykułów 1664M-MLC, 5654R-04X, spodnie dla dziewczynek 4854R-MLC (kraj produkcji Bangladesz, producent LPP S.A., Polska), szlafrok dla chłopca 4144R-48X i majtki dla chłopca o numerze artykułu 7497P-MLC (kraj produkcji Chiny, producent LPP S.A., Polska) nie spełniały wymogów regulaminu technicznego Unii Celnej 007/2011 pod względem wskaźnika higroskopii" - czytamy w komunikacie.
W reakcji na te ustalenia, Państwowy Komitet Normalizacji podjął zdecydowane kroki.
"Zakazał importu i obrotu niebezpiecznymi produktami na terytorium kraju. Nakazano wycofanie ich z obrotu". Dodatkowo, "unieważniono certyfikaty i deklaracje zgodności, którymi towary były objęte" - piszą białoruskie media.
LPP komentuje
Biuro prasowe spółki w odpowiedzi na prośbę o komentarz przesłało oświadczenie. Wyjaśnia, że oficjalnie nic nie wie na temat decyzji Mińska. "Od 24 lipca br. trwa kontrola naszych produktów przez białoruski urząd normalizacyjny. To rutynowa inspekcja przeprowadzana co 2 lata. Na ten moment nie dysponujemy oficjalnymi informacjami na temat rzekomego zakazu importu i sprzedaży na terenie Białorusi naszych ubrań lub obuwia. Czekamy na wyniki trwającej inspekcji" - piszą przedstawiciele LPP.