Jak podaje włoski portal "Milano Finanza", Benetton odnotował w 2023 r. ogromne straty w wysokości 230 mln euro. W ciągu ostatnich dziesięciu lat firma straciła łącznie około 1,6 mld euro. Teraz strategię "uzdrowienia" firmy wdraża jej nowy dyrektor generalny Claudio Sforza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Włoskie media donoszą, że strategia ma na celu zmniejszenie straty z 230 mln do 110 mln euro w ciągu roku. Aby osiągnąć ten cel, planowane jest m.in. zamknięcie 500 sklepów we Włoszech. Proces zamknięcia będzie trwał do końca lutego 2025 roku.
Oprócz tego plan naprawczy obejmuje: skrócenie o połowę czasu potrzebnego na wyprodukowanie kolekcji, obniżenie cen gotowej odzieży, ograniczenie asortymentu (m.in. odzieży dziecięcej), a także skoncentrowanie projektowania, marketingu i komunikacji w nowej jednostce. W planach jest również zamknięcie fabryki w Chorwacji. Z kolei fabryki znajdujące się w Tunezji i Serbii będą produkować ubrania już nie dla marki Benetton, ale dla innych firm z branży odzieżowej.
Będzie też restrukturyzacja zatrudnienia. Pracownicy Benetton Group mają otrzymać odprawy wraz z odszkodowaniem do 50 tys. euro. Jednocześnie zadeklarowano, że w ciągu trzech lat nie dojdzie do masowych zwolnień.
Swoje placówki ma także w Polsce
Włoska firma Benetton została założona w latach 60. XX wieku i jest właścicielem takich marek jak United Colors of Benetton, Sisley oraz Playlife. Obecnie Benetton Group zarządza około 6 tysiącami sklepów w 120 krajach. Posiada także kilkadziesiąt sklepów stacjonarnych w Polsce.
Claudio Sforza objął stanowisko prezesa firmy latem 2024 r. po swoim poprzedniku, który został oskarżony o kreatywną księgowość. – Zostałem zdradzony – powiedział współzałożyciel marki Luciano Benetton. Massimo Renona stał na czele jednej z najsłynniejszych marek modowych na świecie przez 4 lata. Benetton oskarżył swojego dyrektora o zatajenie dziury w budżecie w wysokości 100 mln euro.