OFE. Rząd zajął się przeniesieniem środków z OFE do IKE
Projekt zmian niektórych ustaw w związku z przeniesieniem środków z otwartych funduszy emerytalnych (OFE) na indywidualne konta emerytalne został przyjęty przez poprzedni rząd 6 listopada 2019 r.; wówczas wnioskodawcą był minister inwestycji i rozwoju, a obecnie jest nim minister funduszy i polityki regionalnej.
Niecodzienny proceder polega na "przyklepaniu" ustaw wniesionych przez poprzedni rząd. - Potwierdzenie tekstu, którego wnioskodawcą był Minister Inwestycji i Rozwoju, a aktualnie jest Minister Funduszy i Polityki Regionalnej umożliwi rozpoczęcie prac nad ustawą w nowej kadencji parlamentu - podkreśla MFiPR w oficjalnym komunikacie.
OFE. Rząd zajął się przeniesieniem środków z OFE do IKE. Podstawowe założenia operacji i rządowe wsparcie
Przypomnijmy, że od 1 stycznia do 28 lutego 2020 roku będzie można złożyć deklarację czy pieniądze z Otwartego Funduszu Emerytalnego (OFE) przenieść do ZUS czy na Indywidualne Konto Emerytalne. Ten wybór dotyczy blisko 16 milionów Polaków. W razie nie wypełnienie odpowiedniego wniosku, środki z OFE zostaną przetransferowane na IKE - uwzględniając 15 proc. opłaty przekształceniowej.
Podstawowe założenie projektu polega na tym, że po zmianach OFE zostaną przekształcone w ten sposób, by system emerytalny w najbliższych latach opierał się na filarach, w skład których wchodzą IKE (Indywidualne Konta Emerytalne) ; ZUS (Zakład Ubezpieczeń Społecznych); PPK (Pracownicze Plany Kapitałowe); PPE (Pracownicze Plany Emerytalne); IKZE (Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego).
Parę dni temu w swoim expose Mateusz Morawiecki podkreślił w swoim expose, że pojawił się plan zmian w Konstytucji RP, które mają wzmocnić prawnie prywatność środków na IKE i w PPK. Jednocześnie wypłata środków z IKE przed osiągnięciem wieku emerytalnego nie będzie możliwa. Wynika to z regulacji prawnych, które mówią, że składki na ubezpieczenia emerytalne są przeznaczone jedynie na ten cel.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl