Alibaba – właściciel największej platformy e-handlu AliExpress – planuje uruchomić w Polsce własną sieć automatów na paczki. Jako pierwszy poinformował o tym portal wiadomoscihandlowe.pl. Nam doniesienia te potwierdziło kierownictwo koncernu z Hangzhou. Niewykluczone, że operatorem usługi zostanie Cainiao - chińska firma logistyczna założona w 2013 roku przez Alibaba Group.
- Poprawa doświadczeń w sferze zakupów i logistyki jest jednym z naszych kluczowych priorytetów na nadchodzący rok i szukaliśmy różnych sposobów, aby to osiągnąć. Z punktu widzenia czasu dostawy, już teraz możemy zaoferować gwarantowaną 3-dniową dostawę z naszych magazynów partnerskich w Polsce - komentuje dla money.pl Gary Topp, dyrektor operacyjny AliExpress w Europie Środkowo-Wschodniej.
Menedżer tłumaczy, że w przypadku zamówień transgranicznych firma wprowadzi możliwość dostawy w ciągu 15 dni przy zamówieniach powyżej 5 dolarów.
- Badamy również sposoby obniżenia kosztów wysyłki, a tym samym ogólnej ceny zakupu dla naszych klientów. Jeśli chodzi o automaty na paczki, to będzie to mała próba na początek. Na tej podstawie przeanalizujemy, jak rozwija się taki sposób sprzedaży nie tylko w Polsce, ale potencjalnie również na innych rynkach w całej Europie. Nie postrzegałbym żadnego z naszych działań jako wyzwania dla nikogo (InPost i Allegro - red.). Zawsze pracujemy na zasadzie, że większa konkurencja przynosi lepszą ofertę końcową dla klientów i w tym scenariuszu nie będzie inaczej - dodaje.
Dziś na krajowym rynku automatów rządzi InPost ze swoimi paczkomatami. Szykująca się do debiutu na holenderskim parkiecie spółka ma 10 tys. tego typu urządzeń. W całym 2020 roku w Polsce pojawiło się dodatkowo 4 tys. szaf ze skrytkami.
Prezes InPostu Rafał Brzoska zapowiadał, że ma apetyt na znacznie więcej, a wynika to m.in. z faktu, że Polacy kupują przez internet więcej i częściej.
Do gry na polu automatów wchodzi także Allegro. Dziś platforma korzysta z m.in. z infrastruktury InPostu. Francois Nuyts tłumaczył w wywiadzie dla money.pl, że Allegro oraz firmę Rafała Brzoski łączą silne relacje, a to oznacza, że współpraca będzie kontynuowana.
Jednocześnie polski gigant e-handlu chce, aby w Polsce pojawiło się ok. 3 tys. jego własnych urządzeń. Na przełomie roku firma wysłała zapytania ofertowe. Do marca tego roku chce mieć co najmniej połowę maszyn.