Zdjęcia profilowe z mniej lub bardziej starannie naniesionym hasłem "Tak dla CPK" w ostatnich kilkunastu godzinach hurtowo wrzucają na platformie X m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości. Znajdziemy je m.in. na oficjalnych profilach byłego premiera Mateusza Morawieckiego, Stanisława Karczewskiego, Arkadiusza Mularczyka czy Patryka Jakiego.
"Oczywiście, że #TakDlaCPK - szacunek dla autorów akcji i wszystkich, którzy się przyłączyli" - napisał na swoim profilu Michał Dworczyk.
Hasztag #TAKdlaCPK publikują także komentatorzy i publicyści, ale wrzucono go również na oficjalnych profilach Młodzieży Wszechpolskiej, Stowarzyszenia Marsz Niepodległości i młodzieżówki lewicowej partii Razem, posłanki Pauliny Matysiak z partii Razem.
Internauci zwracają jednak uwagę, że sam hasztag "#takdlaCPK" na platformie X nie był inicjatywą Prawa i Sprawiedliwości, a powstać miał w ramach oddolnego ruchu poparcia dla projektu. Od co najmniej kilku tygodni oznaczano nim posty poświęcone budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego i argumenty za kontynuacją projektu. W ostatnich dniach i godzinach zyskał jednak rozgłos za sprawą ofensywy polityków PiS w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS bierze CPK w obronę
Prawo i Sprawiedliwość po tym, jak straciło większość w Sejmie i oddało rząd Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drodze i Nowej Lewicy, broni Centralnego Portu Komunikacyjnego. Pod koniec stycznia Marcin Horała, były pełnomocnik ds. CPK, zapowiedział powstanie ponadpartyjnego zespołu parlamentarnego "Tak dla rozwoju. CPK - atom - porty".
Wówczas w serwisie X napisał: "Wszystkich posłów zainteresowanych wspieraniem strategicznych dla Polski inwestycji proszę o kontakt ze mną, najlepiej jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu".
30 stycznia Mateusz Morawiecki na swoim oficjalnym profilu na Facebooku opublikował nagranie wideo, w którym przekonuje, że "Centralny Port Komunikacyjny to najważniejsza inwestycja w historii Polski" i "trzeba ją wreszcie wyłączyć z aktualnego sporu politycznego". Kilka dni później dodał kolejny wpis, wraz z grafiką obrazującą "10 powodów, dla których CPK musi powstać". Opatrzył ją hasztagiem "#TAKdlaCPK", dziękując za dyskusję toczącą się wokół przyszłości projektu.
Budowa CPK. Co zostanie z projektu?
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów ma być wybudowany port lotniczy. W skład CPK mają wejść też inwestycje kolejowe: węzeł przy porcie lotniczym i połączenia na terenie kraju, które mają umożliwić przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godz. CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa.
Koalicja Obywatelska zapowiedziała audyt całego przedsięwzięcia i na tej podstawie podjęcie decyzji, czy i co z niego kontynuować. Pełnomocnikiem rządu ds. CPK został Maciej Lasek. Stanowiska stracili już członkowie rady nadzorczej oraz dwóch z trzech członków zarządu spółki CPK.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, w koalicji rządzącej zmienia się ton wobec Centralnego Portu Komunikacyjnego, a coraz bardziej intensywna dyskusja może wymusić szybsze decyzje w tej sprawie. - Wahadło wychyla się w kierunku, że robimy. Ale ostateczne decyzje zapadną w Kancelarii Premiera po wynikach audytu - powiedział dziennikarzowi Michałowi Wróblewskiemu jeden z ministrów rządu Donalda Tuska.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl