Rafał Trzaskowski mówił w piątek 17 stycznia w Puńsku (woj. podlaskie), że świadczenia takie jak 800 plus powinny należeć się Ukraińcom tylko wtedy, gdy "będą mieszkać w Polsce i płacić w Polsce podatki". Na tę zapowiedź zareagowało PiS. Szef klubu Mariusz Błaszczak ogłosił na konferencji prasowej, że partia mówi "sprawdzam" i składa w tej sprawie projekt nowelizacji ustawy.
PiS wnosi o ograniczenie 800 plus. Trzaskowski: Inspirują się
Ogranicza on świadczenia do tych rodzin ukraińskich, które pracują w Polsce i w niej płacą podatki. We wtorek w Białogardzie (woj. zachodniopomorskie) Trzaskowski odniósł się do inicjatywy PiS.
Ja bardzo cieszę się, jeżeli politycy PiS inspirują się mną i moimi propozycjami, to dobrze, bo to pokazuje, że czasami mają odrobinę zdrowego rozsądku. Wszyscy się powinniśmy z tego cieszyć w tym podzielonym świecie, że ktoś kopiuje nasze czy moje pomysły – skomentował Trzaskowski na konferencji prasowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaznaczył przy tym, że pogląd co do zmiany zmiany zasad wypłaty świadczenia 800 plus Ukraińcom wynika ze zmieniającej się rzeczywistości.
– Dziś jesteśmy trzy lata po rozpoczętej wojnie. Wszyscy wiemy, że pokazaliśmy olbrzymią solidarność w momencie, kiedy przyjmowaliśmy Ukraińców. I wszyscy się z tym wtedy zgadzali, politycy PiS też, a dziś jest już zupełnie inny czas. Powinniśmy jasno wysłać sygnał na cały świat, że jeśli chodzi o pracę, o tych, którzy ciężko pracują, mieszkają w Polsce, ci mają prawo do 800 plus, a ci którzy nie pracują, takiego prawa nie mają. To jest po prostu zdrowy rozsądek – ocenił Trzaskowski.
Obecnie świadczenie 800 plus przysługuje na każde dziecko do ukończenia przez nie 18 lat, niezależnie od osiąganych w rodzinie dochodów. Od jesieni 2024 roku pojawiło się pierwsze ograniczenie - świadczenie uzyskują jedynie rodziny ukraińskich dzieci, które uczęszczają do polskich szkół (tzw. powiązanie świadczenia z obowiązkiem szkolnym). MEN szacowało, że liczba dzieci korzystających z 800 plus spadła w ubiegłym roku o 20 tysięcy.
W maju 2024 roku Prawo i Sprawiedliwość podczas prac nad projektem nowelizacji tzw. ustawy pomocowej złożyło poprawkę uzależniającą uzyskanie świadczenia 800 plus od złożenia wniosku o wydanie karty pobytu. Błaszczak w poniedziałek podkreślił, że politycy KO zagłosowali wtedy przeciw tej poprawce.