Jak przekonuje "Wyborcza", sygnały o przygotowywanej zmianie można znaleźć w kolejnych poprawkach do procedowanej od kilku lat rządowej ustawy o cyberbezpieczeństwie. "Poprawka dodana 12 października powołuje podmiot o nazwie "Operator Strategicznej Sieci Bezpieczeństwa". Ma to być jednoosobowa spółka skarbu państwa będąca jednocześnie operatorem telekomunikacyjnym. Dla OSSB projekt rezerwuje częstotliwości najnowocześniejszej sieci komórkowej 5G" - czytamy.
Narodowy operator przejmie kontrolę nad internetem?
Jak tłumaczy gazeta, w praktyce oznacza to, że jeśli działający w Polsce operatorzy komórkowi chcieliby w pełni korzystać z 5G, musieliby korzystać z pośrednictwa tego operatora. "On z kolei będzie miał możliwość pełnej kontroli nad tym, jakie dane operatorzy - czyli ich klienci - przesyłają, a nawet gdzie się znajdują".
Według doniesień "GW" ten "operator narodowy" miałby też być szykowany do przejęcia pośrednictwa w dostarczaniu wszystkich częstotliwości, na których prywatne telekomy dziś operują. W rezultacie wszyscy gracze z branży telekomów byliby zależni od jego decyzji i od tego zależałaby ich pozycja na rynku - przekonuje gazeta.
Inwigilacji nie będzie
Kancelaria Premiera zapewnia jednak, że nie po to ma zostać powołany "Operator Strategicznej Sieci Bezpieczeństwa". Jak czytamy w komunikacie KPRM, operator ten "będzie świadczył usługi telekomunikacyjne wyłącznie niektórym podmiotom administracji publicznej z wykorzystaniem bezpiecznej sieci telekomunikacyjnej precyzyjnie określonym w projekcie ustawie o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Przykładowo, podmioty te to ministerstwa, czy urzędy obsługujące organy wykonujące zadania na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz bezpieczeństwa i porządku publicznego, jak Policja".
Jak tłumaczą przedstawiciele rządu, podobne rozwiązania zostały wprowadzone m.in. w Austrii, Belgii, Finlandii, Francji, Niemczech, czy na Węgrzech. "Zgodnie z przepisami, organem odpowiedzialnym za dysponowanie częstotliwościami cywilnymi (tj. przeznaczonymi m.in. na przygotowywanie usług dla komercyjnych klientów detalicznych) jest Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Nie ma żadnych planów zmiany przepisów w tym zakresie" - zapewnia Kancelaria Premiera.
KPRM podkreśla, że dane operatorów i ich klientów nie są w żaden sposób zagrożone. O doniesieniach "GW", że narodowy operator będzie miał kontrolę nad danymi operatorów i ich klientów, przedstawiciele Kancelarii Premiera piszą, że to "absolutna nieprawda".