"Opłaty te są uregulowane przepisami (...) i prace legislacyjne nad zmianą tych przepisów nie zostały zainicjowane. Nieprawdziwa jest powielana w mediach informacja o uzależnieniu wysokości opłat za badania techniczne pojazdów od wynagrodzenia minimalnego i jego wzrostu od 1 lipca 2024 r., a co za tym idzie, wskazywana wysokość stawki" - czytamy dalej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Opłata za przegląd w górę od lipca?
To reakcja na środowy artykuł w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Przypomniał on, że opłata za badanie techniczne samochodu nie była podnoszona od 2004 r. Niedawno pojawiła się nowa propozycja podwyżki, która zakłada, że za przegląd samochodu osobowego kierowcy mieliby płacić 430 zł w efekcie powiązania stawki z płacą minimalną. Dziś kierowcy za badanie techniczne auta płacą 98 zł.
Te stawki nie były waloryzowane od 20 lat. W piśmie do ministra infrastruktury, pod którym podpisało się osiem organizacji reprezentujących Stacje Kontroli Pojazdów, czytamy, że "przychody z opłat za badania techniczne nie pokrywają kosztów ich wykonywania".
Jest nowa propozycja podwyżki opłaty za przegląd samochodu
Przypomnijmy, że od 1 lipca najniższa krajowa wzrośnie z 4242 zł do 4300 zł brutto. Właśnie do tej podwyżki odwołuje się Artur Sałata, wiceprezes Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP (SITK), w najnowszym piśmie do diagnostów.
Portal auto.dziennik.pl podaje, że pojawiła się nowa propozycja podniesienia stawek. Wiceprezes SITK postuluje, aby badanie techniczne pojazdu kosztowało 10 proc. płacy minimalnej. Spełnienie tego warunku oznaczałoby, że od 1 lipca 2024 r. kierowcy zapłaciliby 430 zł za przegląd samochodu osobowego. I to właśnie od tej propozycji odcina się resort w swoim oświadczeniu.