Jak podaje TVN24BiS, w poniedziałek wiatraki pracowały z mocą 5 GW. Przełożyło się to na dostarczenie 21 proc. energii, przy chwilowym całkowitym zapotrzebowaniu w polskim systemie na poziomie 23,6 GW.
Jeszcze więcej energii wiatraki wyprodukowały w nocy z niedzieli na poniedziałek - 30 proc.
Dla porównania, średni udział energii produkowanej przez wiatraki wyniósł w 2018 roku niewiele ponad 11 proc. W tym roku docelowo ma wynieść 15 proc.
Tak duża produkcja przełożyła się na import. Tydzień temu, w nocy importowaliśmy 300 MW. W dzień import wzrósł do 1,5 GW. Tymczasem w nocy z soboty na niedzielę import energii nie przekraczał 250 MW, a w ciągu dnia wyniósł zaledwie 700 MW.
W poniedziałek rano IMGW utrzymał ostrzeżenie 2. stopnia przed silnym wiatrem dla niemal całego kraju, a dla południowych powiatów woj. dolnośląskiego oraz podkarpackiego alert 3. stopnia.
Sytuacja pozostaje jednak bardzo dynamiczna i uczula się wszystkie osoby na terenach objętych ostrzeżeniem o zachowanie szczególnej czujności i unikania wychodzenia z domu w czasie nasilenia wichur.
Z powodu silnego wiatru odwołano część lotów z polskich lotnisk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl