Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
NKU
|

Osiedle dla lokatorów bez dzieci. "To taki eksperyment"

55
Podziel się:

Mieszkania tylko dla bezdzietnych lub singli - taka polityka mieszkaniowa przyświeca inwestorowi, który chce postawić osiedle na Śląsku. Będą to lokale na wynajem. "Można powiedzieć, że to taki eksperyment. Zobaczymy, czy się sprawdzi" - komentuje Piotr Pyrtek, architekt.

Osiedle dla lokatorów bez dzieci. "To taki eksperyment"
Osiedle dla lokatorów bez dzieci. "To taki eksperymet" (Facebook/Ekotektura)

Tutaj pary z dzieckiem i rodzice bądź opiekunowie, którzy samotnie wychowują pociechy, nie znajdą dla siebie miejsca. Na Śląsku powstaje osiedle, na którym będą mogli uwić gniazdko tylko bezdzietne pary oraz single.

Pomysł na selekcję lokatorów pochodzi od pewnego inwestora, który nie chce się ujawnić. Wiemy natomiast, kto jest odpowiedzialny za projekt osiedla. Jest to firma Ekotektura, która podzieliła się wizualizacją inwestycji w mediach społecznościowych.

- Inwestor miał pomysł na takie osiedle, głównie ze względu na niewielką działkę, na której może zmieścić się kilka domów, bez możliwości stworzenia odpowiedniej infrastruktury dla maluchów - mówi w rozmowie z money.pl Piotr Pyrtek, architekt Ekotektury.

- Osiedle ma być otwarte, bez ogrodzeń, płotów i parawanów. Chodziło o stworzenie wspólnej przestrzeni do życia. Czy takie rozwiązanie się przyjmie? Zobaczymy - dodaje.

A pary, które spodziewają się dziecka? Lub kobiety w ciąży? Nasz rozmówca stwierdził, że prawdopodobnie dla tych osób mieszkania też nie będą dostępne.

Zobacz także: Przekop Mierzei Wiślanej jednak bez bursztynu. "Zostawiamy dla przyszłych pokoleń"

- Uważamy, że nie będzie to odpowiednie miejsce dla nich. Dzieci potrzebują odpowiedniej infrastruktury i przestrzeni... tutaj takowej nie będzie - ocenia Pyrtek.

 Osiedle, na które składać się będzie sześć budynków mieszkalnych o powierzchni ok. 55 m kw., powstanie na Śląsku. Nie znamy natomiast dokładnej lokalizacji. Potencjalni mieszkańcy skorzystają tylko z możliwości wynajmu, bowiem mieszkania nie będą na sprzedaż

- Na ten moment osiedle jest w fazie tworzenia koncepcji projektu. Ciężko jest powiedzieć, kiedy ruszy budowa, bo nie wiemy, jak długo będziemy procedować pozwolenie na budowę. Plan jest na ten rok, zobaczymy, czy się uda - wyjaśnia architekt.

A co, jeśli ktoś zamieszka na osiedlu i zajdzie w ciążę? - No właśnie nie wiem. Tak naprawdę rozwiązania wyjdą z czasem. Można powiedzieć, że to taki eksperyment. Zobaczymy, czy się sprawdzi - dodaje z uśmiechem architekt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
nieruchomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
WYRÓŻNIONE
przelotka
4 lata temu
starsze małżeństwa, a do takich należę, potrzebują jednak ciszy, spokoju, bo wierzcie mi młodzi, my dziadkowie kochamy bawić sie z wnukami, ale na krótko, bo na dłużej brak sił. Osobiście pomysł z takim zamieszkaniem mi sie podoba
kdm
4 lata temu
0 wrzasków bachorów, 0 patusuw, cisza, spokój. Ten pomysł będzie niedługo jak paczkomat w każdym regionie Polski
sgtAgrest
4 lata temu
Wspaniały pomysł, tylko źle sprzedawany. To jest "osiedle bez infrastruktury dla dzieci i nigdy taka tu nie powstanie. Rodziny z dziećmi nie mają tu czego szukać bo będą się męczyć i innych też". Tak bym to przedstawiał 😁 W innym przypadku prędzej czy później pojawi się oskarżenie o dyskryminację, jak to już próbują tu robić niektórzy frustraci. Chętnie bym kupił dom w takiej okolicy gdzie jest spokój i nie muszę oglądać rozwydrzonych latorośli...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
Ewa
15 godz. temu
Cudowny pomysł! Bez dzieci i psów! Żeby debilni rodzice i debilni właściciele psów nie mieli wstępu. W wielu miejscach na świecie są takie osiedla i nie jest to uważane za przejaw jakiejś dyskryminacji, jak to u nas różni hipokryci usiłują przedstawić. Nikt nie musi kochać ani cudzych dzieci, ani cudzych psów.
Ambertka
3 miesiące temu
Osiedle - marzenie! Szkoda że tylko na wynajem. Od 7 lat mieszkamyw domu, w którego remont włożyliśmy naprawdę sporo. Domy z lat 70tych, więc mieszkali tu trochę starsi ludzie, lub ludzie z dorosłymi dziećmi i było tu cudownie. Od jakiegos czasu pojawilo sie wielu nowych wlascicieli z dziećmi w wieku podstawowkowym. I zaczęło się. Wrzaski i krzyki przez cały praktycznie dzień. Nie da sie posiedziec na tarasie. Niewychowane bachory samopas jeżdżą na hulajnogach po ulicy, biegają, blokują ruch, drą ryje, straszą zwierzęta, dzwonią do bram i uciekają. Masakra po prostu. Aż się prosza o jakiś wypadek. A rodzice oczywiście mają wywalone. Jeśli chodzi o imprezy to zdarzają się sporadycznie i każdy może znieść jeden weekend w miesiącu, kiedy ktoś się bawi. Ale na codzień darcie mordy przez te "dzieci" jest nie do zniesienia! Oby więcej takich osiedli powstało!
Wac
rok temu
Zaraz dzietniacy wyleja kolejna fale hejtu na osoby bezplodne, ktore na normalnych osiedlach sa zmuszone do chorowania na depresje. Bezdzietnosc to choroba, a nie wybor i marzy mi sie by w naszym kraju, kiedys wladza i spoleczenstwo to zrozumialo. Gdyby dowalac nowym prawem osobom chorym na raka w ten sam sposob, jak dowala sie nieplodnym, to pewnie polacy by byli oburzeni.
Wole
rok temu
Dzieci jak to dzieci. Ale zdecydowanie bardziej przeszkadzają mi psy. Boje się psów. Byłam zaatakowana 2x przez dużego psa. Chciałabym osiedla zamknięte bez psów. Czyściej bezpieczniej, bez przykrych zapachów w windach, obsikanych ścian latarni.
lukasz l.
3 lata temu
WSPANIAŁY POMYSŁ SZCZEGÓLNIE W DOBIE BEZSTRESOWEGO WYCHOWYWANIA DZIECI, a raczej wychowywania rodziców przez dzieci...OBY CORAZ WIĘCEJ TAKICH PROJEKTÓW
...
Następna strona