- Polska gospodarka ze względu na dynamiczny rozwój i związany z tym bardzo szybki wzrost zapotrzebowania na energię ze strony konsumentów indywidualnych i przemysłu, wymaga pilnej budowy nowych mocy wytwórczych - mówił minister w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej. Odpowiedzią nie mają już być jednak kolejne elektrownie węglowe. Ostatnią taką elektrownią ma być ta, która powstaje właśnie w Ostrołęce.
- Jeśli chcemy zachować niezależność energetyczną i bezpieczeństwo energetyczne kraju, to budowa nowych, 7-9 MW stałych mocy w ciągu kilkunastu lat jest konieczna. Stąd w propozycji polityki energetycznej jest propozycja energetyki jądrowej - dodał minister Tchórzewski.
Minister zaznaczył też, że po 2021 r. trzeba będzie wyłączać najstarsze bloki węglowe - ze względu na "nierentowność modernizacji pod wymogi emisyjne". - W związku z tym wolumen importowanego węgla, wykorzystywanego w energetyce, będzie się zmniejszać - dodał.
W sobotę zarząd Elektrowni Ostrołęka polecił rozpocząć budowy nowego bloku energetycznego Elektrownia Ostrołęka C o mocy 1000 MW. Przewiduje się, że pierwsza synchronizacja nowego bloku nastąpi w 2023 roku. Łączna wartość kontraktu na budowę wynosi ponad 6 mld zł brutto.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl