Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Gospodarczyk
|

Ostra walka do końca i co najmniej dwie niespodzianki. Są oficjalne wyniki wyborów

27
Podziel się:

Oficjalne wyniki drugiej tury wyborów samorządowych w największych miastach w Polsce w wielu przypadkach potwierdziły rozstrzygnięcia z pierwszej rundy głosowania. Nie oznacza to jednak, że brakowało emocji. W Krakowie żaden z kandydatów nie mógł być pewny zwycięstwa do późnych godzin nocnych.

Ostra walka do końca i co najmniej dwie niespodzianki. Są oficjalne wyniki wyborów
Aleksander Miszalski nowym prezydentem Krakowa (East News, Łukasz Gągulski)

Według informacji podanych przez Państwową Komisję Wyborczą o 6 rano w poniedziałek frekwencja w II turze wyborów samorządowych wyniosła 44,06 proc. W głosowaniu wybrano 748 wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Głosowanie odbyło się m.in. w 60 miastach prezydenckich, w tym w dziewięciu miastach wojewódzkich

Wybory samorządowe 2024. W II turze najwięcej emocji w Krakowie

Największe emocje II tury tegorocznych wyborów samorządowych wzbudziła rywalizacja w Krakowie, gdzie do ostatnich chwil nie było jasne, kto zostanie prezydentem miasta. Ostatecznie - według danych PKW - zwyciężył poseł Platformy Obywatelskiej Aleksander Miszalski (Koalicja Obywatelska) uzyskując 51,04 proc. głosów. W kampanii deklarował, że Kraków za jego prezydentury "będzie miastem zmiany i miastem dla wszystkich w formacie dialogu". Jego kontrkandydat, startujący z własnego komitetu, Łukasz Gibała otrzymał 48,96 proc. głosów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie

Duże zainteresowanie wzbudzały także wybory we Wrocławiu, gdzie Jacek Sutryk (KWW Jacek Sutryk Lewica i Samorządowcy) uzyskał reelekcję na drugą kadencję w wyborach na prezydenta Wrocławia, otrzymując 68,29 proc. poparcia. Sutryk wygrał w drugiej turze z kandydatką Trzeciej Drogi Izabelą Bodnar - 31,71 proc. poparcia. - Wygrał otwarty Wrocław, demokratyczny Wrocław - ocenił Sutryk, dziękując - tuż po pierwszych sondażowych wynikach - wrocławianom i wrocławiankom za okazane mu zaufanie.

Niepewny wynik utrzymywał się także w Olsztynie - ostatecznie wybory na prezydenta miasta wygrał tam Robert Szewczyk (KO), uzyskując 53,45 proc. poparcia. Na jego kontrkandydata Czesława Małkowskiego, startującego z własnego komitetu, głosowało 46,55 proc. wyborców.

Pewne zwycięstwo odniósł za to w Poznaniu Jacek Jaśkowiak (KO), uzyskując 70,67 proc. głosów i tym samym zostając ponownie prezydentem miasta. Kandydata Zjednoczonej Prawicy Zbigniewa Czerwińskiego poparło 29,33 proc. głosujących - podała w poniedziałek PKW.

W Rzeszowie urzędujący prezydent Konrad Fijołek uzyskał 54,90 proc. poparcia i tym samym ponownie został włodarzem stolicy Podkarpacia. Jego kontrkandydat Waldemar Szumny z PiS zdobył 45,10 proc. głosów.

W Toruniu wybory na prezydenta miasta - z wynikiem 65 proc. głosów - wygrał Paweł Gulewski (KO). Jego kontrkandydata, rządzącego miastem od 22 lat Michała Zaleskiego (własny komitet) poparło 35 proc. głosujących.

W Zielonej Górze zwyciężył Marcin Pabierowski (KO) z poparciem 57,46 proc. wyborców. Urzędujący prezydent miasta Janusz Kubicki zdobył 42,54 proc. głosów.

W Gorzowie Wielkopolskim ponownie wygrał - uzyskując 61,23 proc. poparcia - Jacek Wójcicki (własny komitet), który jest prezydentem miasta od 2014 r. Pokonał kandydata Koalicji Obywatelskiej Piotra Wilczewskiego, na którego zagłosowało 38,77 proc. wyborców.

W Kielcach wybory na prezydenta miasta wygrała - z wynikiem 56,54 proc. głosów - Agata Wojda (KO), pokonując kandydata PiS Marcina Stępniewskiego, który zdobył 43,46 proc. poparcia.

Niespodzianki w II turze wyborów samorządowych

O zaskoczeniu można mówić w Gdyni, gdzie wygrała Aleksandra Kosiorek, startująca z Gdyńskiego Dialogu. W II turze zdobyła 62,49 proc. głosów. Pokonała Tadeusza Szemiota z KO, na którego głosy oddało 37,51 proc. mieszkańców. Kosiorek zastąpi wieloletniego prezydenta Gdyni - Wojciecha Szczurka.

W wyborach na prezydenta Legionowa zwyciężył Bogdan Kiełbasiński z Trzeciej Drogi, który otrzymał 51,92 proc. poparcia i pokonał tym samym urzędującego od 22 lat Romana Smogorzewski (48,08 proc. głosów).

Jak przekazał w poniedziałek szef PKW Sylwester Marciniak, problemy w jednej z komisji wyborczych w Legionowie opóźniły podanie wyników dla całego kraju. - Do drugiej w nocy mieliśmy zliczone 99,99 proc. głosów. Ta jedna brakująca komisja na blisko 12 tys. obwodowych komisji niweczy wysiłek prawie 100 tys. ludzi - stwierdził przewodniczący PKW.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(27)
WYRÓŻNIONE
Adler
8 miesięcy temu
Ci ludzie są już tak przerobieni że mogą chodzić nago boso jeść robaki być ubogacanymi kulturowo na ulicach a i tak będą głosować na tych samych 🤣🤣🤣🤪🤪🤪
Tusskaczy
8 miesięcy temu
Musimy zrobić referendum w sprawie możliwości głosowania w wyborach. Osobiście w naszym pięknym kraju, gdzie mądrych ludzi nie brakuje zaproponowałbym na początek testy psychologiczne i test IQ (min. 90) aby móc wgl zagłosować, ewentualnie jeszcze wypełnienie latarnika wyborczego przed.
Obudz_sie_unj...
8 miesięcy temu
Planeta płonie, kobiety nie chcą rodzic dzieci, mężczyźni miesionczkujom, a Polacy znowu daja się dumać przez po !!! Co się dzieje, czyżby już nie pamiętają jak na murach sami pisali ze telewizja kłamie !? Ps. Prasa też, ogólnie media
NAJNOWSZE KOMENTARZE (27)
Ty i ja
7 miesięcy temu
To kto w końcu wygrał wybory w skali krajowej?
Pytam
7 miesięcy temu
Ciekawe, że mieszkańcy dużych miast są bardziej podatni na "informacje" przygotowywane przez specjalistów GW, TVN i WP. Sądzić więc należy, że w miastach tych powoli ale systematycznie zanika umiejętność przyczynowo-skutkowego myślenia. Rodzą się też szybciej internetowi "intelektualiści". Ciekawe czy to przypadek czy współczesna alienacja ludzi-pracowników z dobrodziejstwa posiadania wrodzonej inteligencji ?
no bajka
8 miesięcy temu
czyli w dużych miastach pis to porażka i sromota.
niepokorna
8 miesięcy temu
to ile pis w sumie zebrał ,bo nadal się chwali poparciem !
moje 3 grosze
8 miesięcy temu
Miasta (nie miesciny jak Przysucha czy Konskie) wygrywa inteligencia i wyksztalcenie. W malych dziurach jak Przysucha czy Konskie czy tez wioskach wygrywa PISS.
...
Następna strona