Polska Spółka Gazownictwa podkreśliła, że jej pracownicy oraz firmy zewnętrzne działające na jej zlecenie nie pobierają opłat bezpośrednio od klientów. Spółka zaznaczyła również, że jej pracownicy nie świadczą usług związanych z przeglądami wewnętrznych urządzeń i instalacji gazowych.
Jak poinformowano, zgodnie z obowiązującymi przepisami za stan techniczny instalacji wewnętrznych odpowiada właściciel lub administrator budynku i to oni odpowiedzialni są za wybór firmy, która usunie ewentualne stwierdzone nieprawidłowości.
W przypadku jakichkolwiek wątpliwości spółka zaleca kontakt z administratorem budynku lub pod numerem alarmowym 112. Od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00–18:00 można także zweryfikować tożsamość pracowników Polskiej Spółki Gazownictwa pod ogólnopolskim numerem Contact Center 22 444 33 33 - podała spółka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W komunikacie zaznaczono, że ofiarami oszustów padają najczęściej osoby starsze, mieszkające samotnie. Jako przykład podała sytuację starszej kobiety, którą odwiedził mężczyzna podający się za pracownika gazowni. Celem wizyty była inspekcja domu pod kątem wycieku gazu.
"Podczas spotkania mężczyzna zadawał osobiste pytania sugerując montaż czujnika gazowego za cenę 300 zł. Kobieta zgodziła się na wykonanie usługi montażu czujnika, lecz mężczyzna po otrzymaniu wymaganych pieniędzy opuścił mieszkanie, nie wykonując żadnej oczekiwanej instalacji" - poinformowała spółka.
Oszukał 60 osób. Poszukuje go policja
"We Wrocławiu natomiast policjanci poszukiwali mężczyznę, który podawał się za pracownika gazowni i odwiedzał klientów w celu sprawdzenia stanu kuchenek gazowych w mieszkaniu. Jak podają służby, mężczyzna mógł oszukać 60 osób, na łączną kwotę co najmniej 120 tys. złotych" - wskazano.
Należąca do Grupy Orlen PSG jest największym operatorem systemu dystrybucyjnego gazu w Polsce. Ma ponad 210 tys. gazociągów, które dostarczają gaz do 7,5 mln odbiorców.