Ofiarami oszustów padają przede wszystkim seniorzy.
Osoby starsze i samotne dają się oszukać, bo łakną kontaktu z drugim człowiekiem, chcą czuć się potrzebne, a osoby podszywając się pod członków ich rodziny czy funkcjonariuszy policji, doskonale to wykorzystują. Przestępcy nie ustępują w bezprawnych działaniach nawet w czasie pandemii - mówi asp. sztab. Wioletta Szubska z Komendy Głównej Policji.
- Przestępcy wykorzystują różne legendy, które zawsze opierają się na tym samym mechanizmie: wymyślają wiarygodną historię, przekonują, że ta dotyczy właśnie osoby, z którą się rozmawia i w ten sposób łowią swą ofiarę w pułapkę psychologiczną, konsekwencją czego jest przekazanie wysokich kwot pieniędzy - dodała. Każdego roku wielu seniorów daje wiarę, że pomaga rzekomym policjantom, wnuczkom, pracownikowi wodociągów, narodowego funduszu zdrowia czy inspekcji sanitarnej - dodała.
Pandemia sprawiła, że oszustwa się nasiliły. W 2019 roku ofiarą przestępców padło 3821 seniorów. Oszukani stracili 72 mln złotych.
Przestępcy dostosowują się do nowych warunków a ich metody ewoluują.
- Wykorzystują obawę i niepewność związaną z epidemią chcąc wyłudzić pieniądze. Aby osiągnąć cel nieustannie modyfikują znane już metody oszustw i wymyślają wciąż nowe, jak chociażby dezynfekcja przesyłki, czy zakup szczepionki na koronawirusa. Podają się za policjantów czy przedstawicieli różnych fundacji i instytucji państwowych - mówi Wioletta Szubska.
Policja ostrzega, by nigdy nie przekazywać pieniędzy ani informacji o swoim majątku osobom, które przez telefon podają się za funkcjonariuszy.