Aleksander Krasnojarcew będzie odpowiadać przed ukraińskim wymiarem sprawiedliwości za "naruszenie praw i zwyczajów wojennych, połączone z umyślnym zabijaniem ludności cywilnej". Takie zarzuty postawiło mu Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy - informuje Wirtualna Polska za kanałem Nexta.
Rusza proces rosyjskiego pilota
Postawienie zarzutów majorowi Aleksandrowi Krasnojarcewowi to przełom i pierwszy proces w związku ze zbrodniami wojennymi w Ukrainie. Dotychczasową praktyką była wymiana zatrzymanych Rosjan za jeńców ukraińskich.
Aleksander Krasnojarcew trafił do więzienia w następstwie zestrzelenia sterowanego przez niego samolotu Su-34 w Czernihowie. Major oraz nawigator, który zginął, katapultowali się po trafieniu maszyny.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Wcześniej bombardowali oni infrastrukturę cywilną i osiedla mieszkaniowe z użyciem bomb "niekierowanych" - OFAB-250/270, FAB-500, OFZAB-500 - wymienia WP. Zestrzelony Su-34 działał wraz ze 2. pułkiem 21. dywizji lotniczej z Czelabińska.
Przyznał się do zabicia cywila
Jak sam zeznał w opublikowanym nagraniu, po zestrzeleniu maszyny ukrył się w pobliskiej stodole. Nakrył go tam ukraiński rolnik, który gonił go z widłami. Spotkanie z Rosjaninem cywil przypłacił życiem.
Aleksander Krasnojarcew zaapelował też do rosyjskich oddziałów o zaprzestanie ataków lotniczych na cele cywilne.