Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Sebastian Ogórek
Sebastian Ogórek
|

Oto zarobki Mateusza Morawieckiego. Premier umie pomnażać swoje pieniądze

268
Podziel się:

Ponad 33 mln 580 tys. zł w banku BZ WBK oraz ok. 700 tys. zł już w rządzie. To zarobki Mateusza Morawieckiego od 2004 roku. Patrząc na majątek premiera ujawniony przez Wirtualną Polskę, widać, że umie on pomnażać zarobione pieniądze.

Oto zarobki Mateusza Morawieckiego. Premier umie pomnażać swoje pieniądze
Ile zarabia premier Mateusz Morawiecki? Dziś to ułamek jego pensji w banku (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

We wtorek w artykule Patryka Słowika i Szymona Jadczaka Wirtualna Polska ujawniła majątek Iwony i Mateusza Morawieckich. Powód? Choć premier musi składać oświadczenia majątkowe, to te nie są pełne. W 2013 roku zawarł bowiem z żoną umowę o rozdzielności majątkowej. Majątek jednego z najważniejszych polityków w kraju jest więc od początku częściowo ukryty.

Majątek Mateusza Morawieckiego

W artykule opisano, co się dokładnie na niego składa. Według ksiąg wieczystych Morawieccy dysponują 5 mieszkaniami, 3 domami oraz kilkunastoma hektarami ziemi. Do tego dochodzą jeszcze oszczędności. W sumie daje to kwotę majątku szacowaną na ok. 40 mln zł.

Tyle premier ma. A ile zarobił? Dane dotyczące finansów Mateusza Morawieckiego wyliczyliśmy na podstawie informacji z raportów giełdowych. Obecny premier przez ponad 10 lat był członkiem zarządu, a od 2007 do 2015 roku dodatkowo prezesem banku BZ WBK (obecnie Santandar Bank Polska). Ponieważ jest on notowany na giełdzie, to każdego roku musi ujawniać informacje o zarobkach swojego kierownictwa.

Ile zarabiał więc Morawiecki w banku? Najczęściej były to kwoty liczone w milionach złotych. W 2004 i 2005 roku jego zarobki wynosiły odpowiednio 490 tys. i 883 tys. zł. Później już nigdy nie spadły poniżej miliona. Rekordowy dla ówczesnego prezesa BZ WBK był rok 2014. Wówczas zarobił on aż 7 mln 179 tys. zł. Większość tej kwoty to otrzymane wtedy od banku akcje.

Zobacz także: Majątek Morawieckich. Teraz dziennikarze WP zwrócili się wprost do premiera

Ile premier zarabiał jako szef banku?

Z naszych szacunków wynika, że w sumie premier zarobił 33,5 mln zł, co oznacza, że, uśredniając, miesięcznie zarabiał 257 tys. zł. Jeszcze ciekawiej wygląda stawka godzinowa. Przy założeniu 8-godzinnego dnia pracy, Morawiecki zarabiał w ciągu godziny ponad 1600 zł.

Czy to kwoty wysokie? Dla Kowalskiego oczywiście tak. Obecnie średnia pensja w Polsce to ok. 5500 zł. Minimalna 2800 zł miesięcznie. A w bankowości? Tu już zarobki Morawieckiego nikogo nie dziwią. Dla przykładu w zeszłym roku prezes Millennium Banku Joao Bras otrzymał ponad 5,1 mln zł, a Cezary Stypułkowski z mBanku ponad 4,7 mln zł. Jan Krzysztof Bielecki odchodząc przed dekadą z Pekao SA, zainkasował wraz z odprawą ponad 8 mln zł. Jego następca Luigi Lovaglio przebił go i zarobił aż 9,8 mln zł.

Odprawa Morawieckiego z BZ WBK? Choć było to przedmiotem medialnych spekulacji, to obecny premier z racji tego, że sam zrezygnował ze stanowiska, miał nie otrzymać żadnych pieniędzy w ramach odprawy. Tak wynika ze sprawozdań finansowych banku.

Na rządowej pensji

Jego pensja gwałtownie spadła po przejściu do rządu. Jako wicepremier i minister finansów zarobił w całym 2016 roku 144 tys. zł. Z naszych szacunków wynika, że jako premier zarabiał już ok. 200 tys. zł w 2017 i 2018 roku. Później wszedł do sejmowych ław i w oświadczeniu musiał wykazać także zarobki z ubiegłego roku.

Z ostatniego dokumentu wynika, że w 2019 roku Morawiecki zarobił 217 tys. zł jako premier oraz pobrał ok. 4100 zł poselskich diet. Za kolejny rok oświadczenie powinniśmy poznać w najbliższych tygodniach.

W sumie więc od 2004 roku Mateusz Morawiecki zarobił ok. 34 mln 280 tys. zł. To o kilka milionów mniej niż wynosi szacowany przez WP majątek premiera i jego żony. Dodajmy, że ten wyliczony jest na podstawie wartości nieruchomości państwa Morawieckich. Te kupione kilka lat temu mogły nabrać wartości. Stąd majątek premiera jest wyższy niż jego zarobki.

Nie wiadomo też, ile Iwona Morawieckiego zarabia na nieruchomościach – ich wynajmie, dopłatach do działek rolnych czy sprzedaży. To także mogą być środki pozwalające budować kapitał premiera i jego rodziny.

Problem w tym, że mamy prawo wiedzieć, ile rzeczywiście ten majątek wynosi, mówimy w końcu o osobie publicznej. Choć Sejm przyjął ustawę, która ma gwarantować publikację także majątków rodziny polityków, nawet w przypadku rozdzielności majątkowej, to prezydent Andrzej Duda skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Kiedy zapadnie wyrok? Nie wiadomo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(268)
WYRÓŻNIONE
Mix
4 lata temu
Pracuje za miskę ryżu
Adert
4 lata temu
Morawiecki osobiście posiada akcji BZ WBK na 5 mln zł, a jednocześnie jako wicepremier od gospodarki i finansów, miał znaczny wpływ na kondycję banków w Polsce. To dopiero konflikt interesów! Z powodu blokowania ustawy obciążającej banki kosztami kredytów pseudofrankowych, wartość jego akcji w BZ WBK wzrosły o 200 000 zł. Został prezesem BZ WBK w maju 2006r, bo poprzedni prezes Jacek Kseń uważał, że sprzedaż kredytów pseudofrankowych jest oszustwem. Morawiecki intrygował w centrali w Dublinie: „Inni zarabiają na tym duże pieniądze, dlaczego my nie?” Po kryzysie w 2008 roku wpadł w panikę i żądał "ograniczenia niewłaściwych praktyk na rynku kredytów walutowych" (które wcześniej sam ostro forsował). Gdy był prezesem BZ WBK, jego bank wydawał bezprawnie anonimowe karty przedpłacone, które były sprzedawane masowo na całym świecie – produkt bardzo użyteczny dla przestępców i terrorystów (m.in. stosowany przez zamachowców w Paryżu, listopad 2015 r). Sprzedawał ryzykowne inwestycje powiązane z indeksami giełdowymi seniorom/emerytom, którzy nie wiedzieli co to giełda. W Anglii Santander, bank-siostra BZ WBK za ten sam czyn zapłacił karę i musiał zrekompensować straty 390 tys. klientów. Jako Prezes BZ WBK pracował dla Emillio Botina, właściciela i prezesa banku hiszpańskiego Santander, wiedząc o tym, że Botin był winny prania brudnych pieniędzy, za co był ukarany grzywną 200 mln euro. Bank Morawieckiego prowadził konta dla fikcyjnego banku, który pomagał Rosjanom omijać sankcje i prać brudne pieniądze. Fortuna tego „patrioty” (45 mln. zł) jest zapłatą za zyski jakich on przysparzał naszym kosztem wyłącznie zachodnim bankom. Morawiecki to człowiek może sprytny, ale bez skrupułów i kręgosłupa, nikczemnik.
Rasputin
4 lata temu
Bank oferuje depozytariuszom 0,0001 procent odsetek zeby prezesi Nie mieli glodowych pensji. Dlatego uwazam ze oszednosci winno sie lokowac w judaszowe srebrniki
NAJNOWSZE KOMENTARZE (268)
Obywatel
4 miesiące temu
Zapytam nieśmiało, jak w tym banku są oprocentowane wkłady deponentów? Ja mam oszczędności w innym banku ale jest w nim takie oprocentowanie, że nawet podatku Belki nie ma z czego naliczyć. Może przeniosę oszczędności do BZ WBK.
Robotnik
4 miesiące temu
Podobno ???? przepisał na czcigodną małżonkę 120 milionów zł. Gdzie zarobił taką kwotę ???
demokrata
4 miesiące temu
Nie Morawiecki ale wy wyborcy winni jesteście.
Jan
rok temu
Wszystkim nam bedzie oddane wedlug naszych uczynkow..
Jacek
rok temu
To prawdziwy patriota wyrzekł się milionowych zarobków żeby zmieniać na lepsze Polskę.
...
Następna strona