Według danych przekazanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości, w pierwszych pięciu miesiącach br. zostało zarejestrowanych 1027 fundacji. W całym ubiegłym roku takich przypadków było 2124, a w 2019 roku - 2344. Z kolei w statystykach sprzed trzech lat widzimy 2093 tego typu działań, w 2017 roku - 2294, a jeszcze rok wcześniej - 2515.
- Z tych danych wynika, że od ponad pięciu lat rokrocznie zakładanych jest w Polsce średnio około 2,3 tys. nowych fundacji. To jest dość optymistyczna wiadomość, bo pokazuje, że ludziom chce się działać i aktywizować społecznie. Widać również, że w tej kwestii były 2 wyraźne peaki, tj. w 2016 i 2019 roku. W moim odczuciu to lata, w których na rynku była swego rodzaju większa potrzeba tego typu działań - komentuje Aleksandra Kamińska, ekspert rynku NGO-osów, wiceprezes serwisu zbiórkowego Szczytny-Cel.pl.
W całym kraju wygląda to różnie. Dla przykładu, od początku stycznia do końca maja br. w Wydziałach XII-XIV Gospodarczych KRS Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie zostało zarejestrowanych 208 nowych fundacji. W VI Wydziale Gospodarczym KRS SR Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku takich przypadków było 67, a w XX Wydziale Gospodarczym KRS SR dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi - 64.
Z kolei w SR Gdańsk-Północ w Gdańsku odnotowano 53 takie działania w VII Wydziale Gospodarczym KRS, a 30 w VIII Wydziale Gospodarczym KRS. Natomiast 179 wniosków o zarejestrowanie fundacji wpłynęło do dwóch (XI i XII) Wydziałów Gospodarczych KRS SR dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie.
- Patrząc na dane z pierwszych 5 miesięcy tego roku, widzimy, że wyniki mogą być zbliżone do tego, co było rok temu. To z kolei pokazuje, że ten trend jest stały i mocno zakorzeniony w społeczności. Dobrze też wygląda sam okres pandemii, tj. cały 2020 rok, gdzie założono ponad 2,3 tys. nowych podmiotów. Zatem ten trudny czas nie zabrał Polakom możliwości i chęci zakładania fundacji. To tym bardziej jest dobry prognostyk na przyszłość - dodaje wiceprezes Kamińska.
Ponadto Ministerstwo Sprawiedliwości informuje, że od stycznia do maja br. zostało wykreślonych z KRS-ów 285 fundacji. W całym 2020 roku takich przypadków było 569, a 2 lata temu - 609. W statystykach za 2018 rok widzimy 472 wykreślenia. Rok wcześniej ich liczba wyniosła 351, a w 2016 roku - 247.
- W analizowanym okresie najmniej fundacji z rynku zniknęło w latach 2016-2017, średnio niecałe 300 rocznie. Później ta liczba już dynamicznie rosła, w 2019 roku zostało wykreślonych z KRS-u ponad 600 podmiotów. Okres pandemii, tj. cały 2020 rok, też był dość słaby w tym zakresie, bo wtedy zlikwidowano blisko 570 fundacji - dodaje wiceprezes serwisu Szczytny-Cel.pl.
W pierwszych pięciu miesiącach br. w Wydziałach XII-XIV Gospodarczych KRS Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie zostało całkowicie zlikwidowanych 48 fundacji. W XX Wydziale Gospodarczym KRS SR dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi takich przypadków odnotowano 34, a w VIII Wydziale Gospodarczym KRS SR Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu - 27.
Natomiast w SR Gdańsk-Północ w Gdańsku wykreślono 34 takie podmioty, po 17 w VII i VIII Wydziale Gospodarczym KRS. Z kolei 29 wniosków o wykreślenie fundacji wpłynęło do dwóch Wydziałów Gospodarczych KRS SR dla Krakowa Śródmieścia w Krakowie, tj. XI i XII.
Czytaj też: Nie wierz w to, co widzisz na wyświetlaczu. Urszula opisała, jak o mało nie straciła pieniędzy
- Analizując dane, można prognozować, że statystyki za cały bieżący rok mogą być zbliżone do tych z poprzednich lat i oscylować wokół ponad 500 likwidowanych fundacji. To też pokazuje, że sama pandemia, która spowodowała sporo spustoszenia w społeczeństwie, nie bardzo zmieniła sytuację na tym rynku. I to w zasadzie jest bardzo dobra informacja - mówi Aleksandra Kamińska.
Jednak na rynku nie jest tak dobrze, jakby na to wskazywały same dane. Jak zaznacza radca prawny Łukasz Goszczyński, jedną z najpoważniejszych przyczyn likwidacji tego typu podmiotów jest nasze prawodawstwo. Ono jest mocno skomplikowane i sformalizowane. To z kolei w sposób zasadniczy utrudnia bieżące życie fundatorów, np. w kwestiach korzystania z grantów czy też dotacji. I chodzi nie tylko o tych krajowych, ale również unijnych.
- Przyczyny likwidowania fundacji od lat są niezmiennie te same. Głównie to trudności związane z zapewnieniem materialnego funkcjonowania podmiotu i przede wszystkim pozyskiwania środków dla potrzeb bieżącej działalności, w mniejszym stopniu też rozliczania. Kolejnym problemem jest nadmiernie skomplikowane prawo, które nie dla wszystkich do końca jest jasne - dodaje ekspert serwisu Szczytny-Cel.pl.
Zapoznaj się: 5 projektów domów do 70 m kw. powierzchni zabudowy. Możesz je postawić nawet za 130 tys. zł
Fundacje z reguły operują dość niskimi budżetami, co podkreśla radca Goszczyński. I do tego dodaje, że z racji tego mają ograniczony dostęp do specjalistów, np. prawników bądź innego rodzaju doradców. Wiele kwestii jest więc prowadzonych w sposób nieodpowiedni. W efekcie pojawiają się problemy, które w pewnym momencie urastają do rangi poważnych spraw.
- Mimo wszystko, podsumowując okres od 2016 roku, należy wyraźnie podkreślić, że w Polsce średnio 5 razy częściej fundacje są zakładane niż likwidowane. Uważam to za naprawdę dobry wynik, patrząc choćby przez pryzmat tego, na jakie problemy codziennie są narażone osoby prowadzące takie podmioty - podsumowuje wiceprezes Kamińska.