Ani przedstawiciele Fiata Chryslera, ani Intesa Sanpaolo nie skomentowali doniesień o możliwej pożyczce wspieranej przez włoski rząd - pisze Reuters. Kwota jest ogromna, dlatego musi zostać zaakceptowana przez agencję kredytów zagranicznych SACE.
Pożyczka jest bowiem częścią awaryjnych środków płynnościowych, które rząd udostępnia włoskim przedsiębiorstwom w ramach pakietu pomocowego.
Choć szczegóły rozmów są niejawne, Reuters przekonuje, że chodzi o 6,3 mld euro, które miałoby zasilić koncern w bieżącej działalności i pomóc przebrnąć przez kryzys wywołany pandemią.
Pandemia oraz wywołany nią kryzys załamał popyt na nowe auta i zmusił producentów do zatrzymania większości produkcji. Ucierpiały nie tylko pośrenicy, ale całe koncerny, nawet tak dużej jak Fiat, który jest obecnie ósmym co do wielkości producentem samochodów na świecie.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie