Prezes spółki, pytany przez PAP o pandemię, powiedział, że dzisiaj, gdy jeszcze się nie skończyła, trudno je oszacować. Zaznaczył jednak, że "na pewno straty są dotkliwe".
Pewnym odzwierciedleniem tych strat jest udzielona firmie pomoc publiczna. "Bez tej pomocy i bez odważnej decyzji polskiego rządu, żeby nam ją udzielić, i bez ogromnej determinacji, żeby ta pomoc w ramach procedury z Komisją Europejską obroniła się, z pewnością nie moglibyśmy jako firma lotnicza przetrwać. Ale też nie przetrwałaby żadna linia lotnicza w Europie" - powiedział.
Na pytanie dziennikarzy, czy ten rok spółka będzie porównywać do 2019 roku, powiedział, że "zdecydowanie nie". "To też jest bardzo trudny rok" - podkreślił. Wyraził przy tym nadzieję, że ten rok będzie trochę lepszy niż 2020.
- Z wielką nadzieją spoglądamy na rok 2022. Uważam, że o ile nie będzie jakiegoś bardzo dużego negatywnego zwrotu rozwoju pandemii, co oczywiście jest możliwe - podkreślił szef LOT-u.
Zdaniem prezesa pomoc publiczna była koniecznością chwili. "Zdecydowaną większość tej pomocy uzyskaliśmy w formie pożyczki i ta pożyczka zostanie spłacona" - zapewnił. "Mamy ogrom energii, żeby te straty covidowe nadrobić, żeby LOT wrócił na ścieżkę dynamicznego rozwoju - taką, na której znajdował się przed pandemią" - zadeklarował Milczarski.
"Mamy strategiczne cele, Centralny Port Komunikacyjny - to nie jest bajka ani żart, jak chcieliby twierdzić co niektórzy niedowiarkowie. My zrobimy to tak, żeby LOT jako wielka linia lotnicza z tego portu mógł latać" - mówił.
Komisja Europejska 22 grudnia ub.r. zatwierdziła dwa polskie środki pomocy na łączną kwotę ok. 650 mln euro (ok. 2,9 mld zł), których celem jest wsparcie PLL LOT w związku z pandemią. Środki pomocy obejmują pożyczkę subsydiowaną w wysokości 400 mln euro (około 1,8 mld zł) oraz zastrzyk kapitałowy w wysokości około 250 mln euro (około 1,1 mld zł). Większość pomocy LOT zobowiązał się spłacić wraz z odsetkami w 6 lat. Środki zostały zatwierdzone na podstawie tymczasowych ram pomocy państwa.
Właścicielem 100 proc. akcji PLL LOT jest Polska Grupa Lotnicza. Jedynym akcjonariuszem PGL jest Skarb Państwa, a prawa z akcji w tej spółce wykonuje Minister Aktywów Państwowych.(PAP)