Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Paraliż kolei w Niemczech dotknie też Polskę. Niektórzy pojadą autobusami

7
Podziel się:

Strajk niemieckich kolei oznacza też utrudnienia dla polskich pasażerów. W środę o 2 w nocy staną pociągi u naszych sąsiadów, a sam protest potrwa do piątkowego wieczoru. Dlatego też poróżni udający się do Berlina pociągami z Warszawy czy Przemyśla muszą przygotować się na przesiadkę.

Paraliż kolei w Niemczech dotknie też Polskę. Niektórzy pojadą autobusami
Strajk w Niemczech. Polskie koleje przygotowują zmiany w rozkładzie (zdj. ilustracyjne) (money.pl, Rafał Parczewski)

Od poniedziałku 8 stycznia w Niemczech trwają strajki rolników. Dzień później strajki zapowiedziały kolejne grupy zawodowe. Do protestujących dołączyć mają m.in. branża transportowa i maszyniści. Strajk na kolei rozpocznie się o godz. 2 w nocy w środę 10 stycznia i potrwa do godz. 18 w piątek 12 stycznia.

Zmiany na kolei przez niemiecki strajk

Rzecznik PKP Intercity Cezary Nowak przyznaje, że to komplikuje sytuację polskich przewoźników. – Będzie to oczywiście powodowało utrudnienia również związane z przewozem osób naszymi pociągami w relacjach do i z Berlina – stwierdza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nadciąga rewolucja. "Będzie ubywało pracy dla ludzi, którzy coś wiedzą" - Piotr Voelkel - Cz.2
Część naszych pociągów już 9 stycznia, czyli dzisiaj, będzie kończyła bieg w Rzepinie. Natomiast na odcinku od Rzepina do Frankfurtu my jako PKP IC uruchamiamy zastępczą komunikację autobusową, zaś od Frankfurtu do Berlina podróżni będą mogli odbywać podróż pociągami regionalnymi, ponieważ pociągi regionalne nie są objęte tym strajkiem – tłumaczy Cezary Nowak.

Zmiany dotkną m.in. pociągów kursujących z Wrocławia – składów "Odra" (IC 54) i "Wawel" (jadący z Przemyśla; IC 56).

Nie ma na razie zagrożenia dla regionalnych kolei

Sytuację monitorują także przedstawiciele Kolei Dolnośląskich. Przewoźnik ten realizuje połączenia transgraniczne do Niemiec.

Na tę chwilę nie ma zagrożenia dla połączeń realizowanych do miast niemieckich, a także skomunikowań do Drezna. Jednak prosimy podróżnych o śledzenie informacji nt. połączeń zarówno do Görlitz, jak i do Forst – będziemy informować na naszej stronie internetowej, jeśli te połączenia będą kończyć się na stacjach po polskiej stronie granicy – przekazał w rozmowie z PAP Andrzej Padniewski z biura prasowego Kolei Dolnośląskich.

Pod koniec listopada Związek Zawodowy Niemieckich Maszynistów (GDL) ogłosił, że rozmowy z Deutsche Bahn zakończyły się niepowodzeniem. Największy spór wywołuje skrócenie czasu pracy z 38 do 35 godzin tygodniowo dla pracowników zmianowych z pełnym wynagrodzeniem, czego domagał się związek zawodowy.

Przewoźnik nie uważa tego za wykonalne ze względu na niedobór wykwalifikowanych pracowników. GDL domaga się ponadto podwyżki w wysokości 555 euro miesięcznie i premii inflacyjnej w wysokości 3000 euro.

Problemy też dla kierowców

Na problemy muszą przygotować się też kierowcy. Mogą się one pojawiać na autostradach A4 i A18.

Wczoraj (w poniedziałek – przyp. red.) stworzył się kilkukilometrowy zator na A4, który związany był z protestami rolników po stronie niemieckiej. Monitorowaliśmy sytuację na drodze wspólnie z policją. Obecnie przejazd jest płynny – poinformowała PAP Magdalena Szumiata, rzeczniczka wrocławskiego oddziału GDDKiA.

Służby na niemieckiej granicy na autostradzie A4 od października prowadzą kontrole mające na celu powstrzymanie napływu nielegalnych imigrantów. Przy większym natężeniu ruchu tworzą się tam korki.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Xmen
12 miesięcy temu
Strajki w Europie dopiero się zaczynają , to nieudolna polityka w Europie doprowadziła do tego.
yimsha
12 miesięcy temu
Dobrze, bardzo dobrze, szkoda że tak późno, ale wreszcie się ocknęli, nawet w Niemczech.
pytam
12 miesięcy temu
a kiedy u nas
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Xxxcc
12 miesięcy temu
Teraz wszystkie problemy i kłopoty w Polsce będą szły na konto Tuska.
Sonny
12 miesięcy temu
francuskich, holenderskich, dunskich, belgijskich nie dotknie? tylko polskich? monejowcy?
yimsha
12 miesięcy temu
Dobrze, bardzo dobrze, szkoda że tak późno, ale wreszcie się ocknęli, nawet w Niemczech.
ryży
12 miesięcy temu
dobrze że dzieli nas odra bo strajki do nas by sie rozlały i co z programem cela_+ wtedy
Xmen
12 miesięcy temu
Strajki w Europie dopiero się zaczynają , to nieudolna polityka w Europie doprowadziła do tego.