To nie jest dobry dzień dla osób podróżujących koleją. Pociągi w Polsce mają dziś od rana nawet po trzy godziny opóźnienia. Efektem nocnej awarii systemu sterowania ruchem kolejowym było ograniczenie ruchu w sumie na 860 km tras kolejowych w Polsce.
"Na ten moment, zgodnie z informacjami od zarządcy infrastruktury, uruchamianych jest mniej więcej połowa Lokalnych Centrów Sterowania z tych, które doznały awarii" - powiedział na czwartkowej konferencji prasowej wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel.
Wyjaśnił, że problemy wystąpiły m.in. na takich liniach jak Kraków - Katowice - Opole - Wrocław, Gdańsk - Warszawa, Poznań - Konin, czy węzeł Koluszki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ten incydent został zgłoszony do odpowiednich służb i jest badany. Gdy będziemy mieli jednoznaczną informację o naturze i przyczynach zaistnienia tej usterki, będziemy informować" - dodał wiceminister, informując jednocześnie, że podobne problemy na kolei jak w Polsce pojawiły się w Tajlandii, Indiach, Peru, we Włoszech, Szwecji czy Holandii.
Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że w związku z wystąpieniem usterek urządzeń sterowania ruchem kolejowym jeszcze dziś odbędzie się posiedzenie Zespołu ds. Incydentów Krytycznych działającego zgodnie z art. 36 ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa.
Awaria na kolei — to nie cyberatak
W czwartek ok. godz. 4.00 na sieci kolejowej wystąpiły usterki urządzeń sterowania w 19 z 33 Lokalnych Centrów Sterowania odpowiedzialnych za prowadzenie ruchu kolejowego.
Alstom, producent urządzeń wykorzystywanych w centrach sterowania poinformował w czwartek, w wydanym oświadczeniu, że wpływ na awarię na kolei miał błąd w formatowaniu czasu. Zapewniono, że nie było żadnego cyberataku. Jak dodano, Alstom wdrożył plan przywrócenia dostępności urządzeń sterowania ruchem kolejowym, "aby zminimalizować zakłócenia spowodowane usterką w systemach sterowania ex-Bombardier".
Paraliż na kolei. Pasażerowie muszą uzbroić się w cierpliwość
PKP PLK informuje, że obecnie wznawiana jest praca kolejnych lokalnych centrów sterowania, ale skutki awarii będą ciągle odczuwalne.
Pociągi mają opóźnienie, które może sięgać nawet kilka godzin. Możliwe jest też odwoływanie pociągów i wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej lub zmiana tras pociągów.
PKP, aby minimalizować utrudnienia, wprowadza wzajemne honorowanie biletów. W miarę możliwości na bieżąco są podawane informacje dla podróżnych. Dane o kursowaniu pociągów z uwzględnieniem bieżącej sytuacji zamieszczają na swoich stronach przewoźnicy. Zwroty biletów można realizować wg obowiązujących i podanych przez przewoźników zasad.