Przypomnijmy, że we wtorek "Gazeta Wyborcza" ujawniła nagranie rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Dotyczyła ona m.in. wynagrodzenia dla Birgfellnera za wykonanie prac na zlecenie spółki Srebrna.
W reakcji na te doniesienia, Partia Razem złożyła wniosek o kontrolę finansowa w PiS. Poinformowała o tym na konferencji prasowej przed siedzibą Państwowej Komisji Wyborczej - donosi RMF FM.
- Partia polityczna nie może prowadzić działalności gospodarczej ani użyczać lokalu na działalność gospodarczą. Jarosław Kaczyński nie może otworzyć na Nowogrodzkiej sklepu mięsnego, kasyna albo biura deweloperskiego. Za te lokale płacą podatnicy. Jeśli w siedzibie partii prowadzi się biznes, to po prostu łamie się prawo - powiedział Adrian Zandberg.
Zauważył, że partie polityczne otrzymują duże pieniądze z budżetu po to, żeby nie wchodziły w patologiczne układy polityczno-biznesowe.
- Dlatego obowiązuje je zakaz prowadzenia działalności gospodarczej. Tymczasem od lat media informują, że jedna z partii politycznych obchodzi te przepisy. Nowe publikacje ujawniają ścisłe związki pomiędzy partią Prawo i Sprawiedliwość oraz spółką Srebrna – powiedział Zandberg.
* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl*