Byłem aktywnie zaangażowany w wybory 4 czerwca, ponieważ mój ociec - profesor i działacz społeczny - kandydował do senatu jako kandydat niezależny.
Nie było pieniędzy, kampanie wspierał komitet studentów i przyjaciół, a ja wstawałem o 5 rano i na rowerze rozwoziłem ulotki oraz rozwieszałem plakaty. Co ciekawe kontrkandydatem był mój przyszły teść, wieloletni działacz Solidarności, internowany w czasie Stanu Wojennego.
Kilka lat później wszyscy spotkaliśmy się na weselu! Wybory 4 czerwca stworzyły całkowite nowe możliwości rozwoju dla mojego pokolenia nareszcie w wolnej Polsce.
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju
Z okazji 30 rocznicy pierwszych wyborów z udziałem demokratycznej opozycji money.pl opublikuje specjalny materiał #BiznesMówi o 4 czerwca 89’. Poprosiliśmy liderów biznesu, prezesów największych polskich spółek, byłych ministrów resortów gospodarczych o ich wsponienia z tamtego okresu. Oto ich historie.