PGNiG przegrywa po raz trzeci. Po odrzuceniu apelacji przez sądy pierwszej i drugiej instancji, Sąd Najwyższy oddalił w środę skargę kasacyjną gazowej spółki w sprawie o nałożenie kary pieniężnej za niewykonanie obowiązku usunięcia z kontraktów gazowych niekorzystnych dla odbiorców rozwiązań - czytamy w komunikacie.
Prezes UOKiK nałożył blisko 10,5 mln zł kary w 2015 roku za niewykonanie decyzji z 2013 roku. PGNiG S.A miał w ciągu 4 miesięcy złożyć odbiorcom oferty usunięcia z umów postanowień ograniczających im możliwość zmniejszania zamawianych na kolejne lata ilości paliwa gazowego, w stosunku do ilości zamówionej w roku wydania decyzji lub latach poprzednich.
To zobowiązanie PGNiG wykonał tylko częściowo - argumentuje Sąd Najwyższy. Spółka zaproponowała odbiorcom zmiany nakazane przez Prezesa UOKiK, ale dodając do tego propozycję wprowadzenia do umów tzw. klauzuli "bierz lub płać".
Tym sposobem narzucała im minimalną roczną ilość gazu, jaką mieli obowiązek zakontraktować, pod rygorem kar umownych. W konsekwencji, w stosunku do 42 umów, których stroną pozostała PGNiG S.A., 5 odbiorców przyjęło oferty zmiany umowy, natomiast treść 37 umów pozostała niezmieniona.
Gazowy gigant odwołał się od decyzji. Ostatecznie Sąd Najwyższy uznał skargę kasacyjną spółki za niezasadną. "Wbrew twierdzeniom powodowej spółki, kształt zobowiązania został określony w decyzji Prezesa UOKiK w sposób jasny i precyzyjny, a także odpowiadał propozycjom samej powodowej spółki wyrażonym w jej pismach kierowanych do organu" - czytamy w uzasadnieniu.
SN pouczył również, że jeśli PGNiG miał poważne wątpliwości co do sposobu rozumienia nałożonego na nią obowiązku, to powinna zaskarżyć decyzję do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Spółka jednak tego nie zrobiła.
"W postępowaniu kasacyjnym nie może domagać się ochrony prawnej ten, kto sam wcześniej świadomie zrezygnował z przewidzianych ustawą środków zaskarżenia mających na celu właśnie zapewnienie mu ochrony jego praw i interesów" - brzmi uzasadnienie Sądu Najwyższego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl