Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|
aktualizacja

PGNiG czeka na sześć gazowców z LNG. To odpowiedź na szantaż Władimira Putina

Podziel się:

Spółka Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zakomunikowała 2 maja, że spodziewa się w tym miesiącu sześciu dostaw ciekłego gazu ziemnego (LNG) do terminala w Świnoujściu. Iwona Waksmundzka-Olejniczak, prezes PGNiG mówi, że tego typu zamówienia są kluczem do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Zwłaszcza w kontekście zakręcenia kurka gazowego przez Gazprom.

PGNiG czeka na sześć gazowców z LNG. To odpowiedź na szantaż Władimira Putina
Gazowiec, czyli statek do transportu ciekłego gazu ziemnego (LNG), zdjęcie ilustracyjne (GETTY, Bloomberg)

Intensyfikacja dostaw drogą morską jest - jak komunikuje PGNiG - odpowiedzią na kryzys na europejskim rynku gazu. Kryzys, który wynika z żądań Władimira Putina, by za rosyjski surowiec dostarczany gazociągami płacić w rublach. Mimo że umowy Gazpromu z odbiorcami stanowią inaczej. Polska nie przystała na te nowe warunki. Dlatego dostawy gazu do naszego kraju z Rosji wstrzymano.

"Wydarzenia ostatnich dni, kiedy Gazprom przestał realizować kontrakt jamalski, tylko potwierdzają słuszność naszej strategii. To m.in. dzięki dodatkowym dostawom LNG możemy zatłaczać podziemne magazyny gazu, których zapasy stanowią dodatkową gwarancję niezakłóconych dostaw do naszych odbiorców" – komentuje prezes PGNiG.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosja odcięła gaz Polsce. Damy sobie radę? "Sami podziękowalibyśmy za dostawy"

Stąd do Polski płynie skroplony gaz ziemny

Między 25 kwietnia a 2 maja spółka odebrała trzy ładunki LNG. Metanowiec BW Magnolia dostarczył w poniedziałek z USA ok. 70 tys. ton skroplonego gazu, czyli ok. 90 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji.

Od 2015 roku PGNiG odebrało w gazoporcie w Świnoujściu łącznie 163 dostawy skroplonego gazu ziemnego. Najważniejszym kierunkiem, z którego dociera gaz, jest Katar – 99 ładunków. Na kolejnym miejscu znalazły się USA, z 47 dostawami, oraz Norwegia. Pojedyncze dostawy, w ramach transakcji spotowych, PGNiG odebrało z Nigerii oraz z Trynidadu i Tobago.

Spółka w komunikacie zaznaczyła, że skroplony gaz stanowi około jedną czwartą całkowitego wolumenu importowego PGNiG. Od 2022 r. zarezerwowane przez nią moce regazyfikacyjne terminala w Świnoujściu sięgają 6,2 mld m sześc. rocznie, a od 2024 r. wzrosną do 8,3 mld m sześc. rocznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP