Na koniec ubiegłego roku stan należących do PGNiG zapasów gazu, obejmujących też zapas obowiązkowy, wynosił ok. 3 mld m sześciennych (dla porównania - rocznie zużywamy około 20 mld m sześciennych). Spółka dodała, że stan ten obejmuje gaz wysokometanowy, zaazotowany zmagazynowany w Polsce i za granicą oraz gaz LNG w terminalach. Dane nie obejmują wolumenu gazu ziemnego będącego w gestii operatora przesyłowego gazu - Gaz-Systemu.
PGNiG więcej wydobywa i importuje
PGNiG zwiększyła też wydobycie błękitnego paliwa. W ubiegłym roku było to w sumie 5,39 mld m sześc. gazu, a w 2020 - 4,52 mld m sześc. Zwiększone wydobycie odnotowała również spółka PGNiG Upstream Norway. W 2021 r. było to 1,42 mld m sześc. gazu, a w 2020 r. - 0,48 mld m sześc.
Rośnie też import gazu do Polski. W 2021 roku sprowadziliśmy w sumie 16,13 mld m sześc. w porównaniu do 14,79 mld m sześc. w 2020 r. Jeśli chodzi o kierunek wschodni, to w ubiegłym roku do Polski dostarczono 9,91 mld m sześc. gazu, a w 2020 r. - 9 mld m sześc. W przypadku LNG import wyniósł 3,94 mld m sześc. wobec 3,76 mld m sześc. w 2020 roku.
Jeśli chodzi o wolumen dystrybucji gazów przez Polską Spółkę Gazownictwa, to w 2021 r. wyniósł on 13,14 mld m sześc. (w 2020 r. było to 11,57 mld m sześc.).
Spółka szacuje wydobycie ropy w 2021 r. na 1,3 miliona ton, z czego wydobycie PGNiG Upstream Norway to 732 tys. ton. Spółka zastrzegła, że przedstawione w piątek informacje są szacunkowe i mogą różnić się od danych ostatecznych, które zostaną przedstawione 24 marca podczas publikacji raportu okresowego.
Wielki problem z gazem
Zapasy gazu to w tej chwili jeden z gorętszych tematów. Za sprawą polityki Rosji, która wysyła na Zachód gaz w skąpych ilościach, ceny gazu poszybowały w ubiegłym roku w górę.
To jeden z elementów nacisku Kremla na wydanie zgody na rozpoczęcie przesyłu błękitnego paliwa nowym gazociągiem Nord Stream 2, który biegnie po dnie Bałtyku z Rosji prosto do Niemiec, z pominięciem Polski, Białorusi czy Ukrainy.
Ponieważ ceny na europejskich giełdach mocno wzrosły (zwłaszcza pod koniec ubiegłego roku, bo początek 2022 roku przyniósł już dość spore obniżki), PGNiG podniosło też rachunki Polakom. W grudniu ubiegłego Urząd Regulacji Energetyki roku zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny, które zakładają średnio aż 54-procentową podwyżkę. Taka taryfa dotyczy gospodarstw domowych, bo firmy muszą płacić dużo, dużo więcej - zgodnie z tym, jak mocno rosną ceny na giełdach.