Co szósty złoty – i to w najbardziej optymistycznym scenariuszu, wydany na programy PiS, wróci do kasy państwowej – szacują eksperci pytani przez "Rzeczpospolitą".
Ich zdaniem rządowe wyliczenia są nierealne. Jak przypomina dziennik, w analizach przedstawianych przez resort finansów mowa jest o 8–9 mld zł dodatkowych wpływów budżetowych z uszczelnienia VAT oraz składek, w tym do ZUS.
Jak na łamach "RZ" wylicza Rafał Benecki - główny ekonomista ING Banku - państwo może liczyć na 9–13 proc., czyli 3,6–5,2 mld zł, jeśli wartość transferów sięgnie 40 mld zł rocznie.
Skąd więc wziąć pieniądze na powstałą różnicę? Wątpliwości nie ma Aleksander Łaszek, główny ekonomista Fundacji FOR, który w rozmowie z "Rz" wskazuje, że ostatecznie skończy się cięciach w wydatkach, podnoszeniu podatków oraz zadłużeniu państwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl