Wicepremier i szef MON Mariusz Błaszczak przypomniał w czwartek w "Sygnałach dnia" PR, że Polska nie tylko wzmacnia granicę - teraz z obwodem kaliningradzkim, ale tworzy nowe jednostki wojskowe i wzmacnia siły zbrojne.
Nie dalej niż w ubiegłym tygodniu rozmawiałem telefonicznie z moim odpowiednikiem, sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem i fakt taki, że już w przyszłym roku będą pierwsze (czołgi) Abramsy, a już teraz polscy żołnierze szkolą się na amerykańskich Abramsach na poligonie w Biedrusku. Świadczy to o otwartości Stanów Zjednoczonych - mówił Błaszczak.
Podkreślił też, że "jeszcze w tym roku pierwsze koreańskie czołgi K2 i armatohaubice K9 będą w Polsce". - Budujemy nowe jednostki wojskowe tam, gdzie tych jednostek nie było, np. w Kolnie we współpracy z samorządem powstanie jednostka - powiedział wicepremier.
Dużo chętnych do wojska
Jest dużo chętnych do wstąpienia do Wojska Polskiego, na wschodzie naszego kraju powstają nowe jednostki - zaznaczył Błaszczak.
- Ta broń, którą zamówiliśmy w Korei, jeszcze w tym roku trafi di 16. dywizji zmechanizowanej, czyli do północnowschodniej części naszego kraju, a do 18. dywizji zmechanizowanej już w przyszłym roku trafią czołgi Abrams - dodał.
Zapewniał też, że ewentualne oszczędności budżetowe nie dotkną obronności. - Obronność jest podstawą dla rozwoju naszego kraju - przekonywał. Tym bardziej, dodał, że "mamy zagrożenia wokół naszego kraju".