Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KRO
|
aktualizacja

Pieniądze z UE za praworządność. Premier Portugalii przeciwny ponownym negocjacjom

89
Podziel się:

- Nie możemy otwierać porozumień, które zostały osiągnięte - uważa premier Portugalii Antonio Costa. Polityk zapewnił w Brukseli, że jego kraj popiera uzgodnienia ws. pakietu budżetowego, jakie UE zawarła w lipcu - w tym także te dotyczące mechanizmu praworządności.

Pieniądze z UE za praworządność. Premier Portugalii przeciwny ponownym negocjacjom
Pieniądze z UE za praworządność. Na zdjęciu Premier Portugalii Antonio Costa. (GETTY, SOPA Images/LightRocket via Gett, SOPA Images)

- Nie możemy otwierać porozumień, które zostały osiągnięte. W lipcu byliśmy tutaj przez pięć dni i cztery noce, aby osiągnąć to historyczne porozumienie. To jest zrobione, czas na otwieranie go minął - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli Antonio Costa.

Premier Portugalii przypomniał również, że po zawartym lipcowym porozumieniu, nad którego przyjęciem pracowała również polska dyplomacja, nastąpiły negocjacje pomiędzy Radą Europejską a Parlamentem Europejskim. To właśnie ich kompromis przełożył się na powstanie mechanizmu, który powiąże wypłaty z budżetu z przestrzeganiem przez państwa praworządności.

- Musimy znaleźć sposób na rozwiązanie problemów, szanując jednocześnie porozumienia, które zostały wypracowane - stwierdził Costa.

Zobacz także: Zobacz: Portugalia poprze Polskę w sporze z UE. Thun: "To bzdura"

Portugalski polityk zaznaczył również, wartości unijne są nie tylko warunkiem członkostwa w UE, ale czymś znacznie więcej. - To są warunki, aby być w UE i w niej pozostać - oświadczył premier Portugalii.

Jest to o tyle istotne, że na początku przyszłego roku Portugalia obejmie prezydencję w Radzie UE po Niemczech. Janusz Kowalski - polityk Solidarnej Polski, która współtworzy Zjednoczoną Prawicę - sugerował ostatnio na Twitterze, że Polska poczeka na moment, aż Portugalia obejmie rotacyjne przewodnictwo i wtedy wszystkim stronom uda się wypracować porozumienie ws. budżetu.

We wtorek również wicekanclerz Niemiec i minister finansów Olaf Scholz zapewnił, że wszystkie kraje przyjmą budżet unijny na lata 2021-2027 i fundusz odbudowy.

- Jestem pewien, że nikt nie będzie na tyle nieroztropny, aby teraz uniemożliwić przyjęcie funduszu - stwierdził niemiecki polityk.

W dniach 10-11 grudnia odbędzie się szczyt przywódców unijnych. Kanclerz Angela Merkel zasugerowała, że być może trzeba będzie znaleźć takie rozwiązanie, które umożliwi wprowadzenie wspomnianego mechanizmu pomimo sprzeciwu Polski i Węgier.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(89)
WYRÓŻNIONE
mm
4 lata temu
to oznacza że popiera Polskie stanowisko bo my jesteśmy też za tym co uzgodnił Morawiecki w lipcu
no no
4 lata temu
A gdyby tak dodać, że do wypłaty funduszy potrzebne jest przestrzeganie moralności? Tej zapisanej w traktatach założycielskich - chrześcijańskiej.
Ada
4 lata temu
Naiwni są ci, którzy uważają, że negocjacje polegają na tym, żeby wszyscy nas lubili. Lubi się frajerów, bo można ich bujać.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (89)
bum!!!!!!!!!!
4 lata temu
trzeba przyjac takie rozwiazanie jakie proponowal Churchill: prewencyjnie bombardowac cale niemcy co 50 lat. I oto nadeszla pora.
KOMANDOS
4 lata temu
DRODZY DYSKUTANCI W TEJ CAŁEJ POLITYCE NIE CHODZI O BUDŻET UE.TU NIE CHODZI O POLSKĘ I POLAKÓW,TU CHODZI O UTRZYMANIE SIĘ ZA WSZELKĄ CENĘ PRZY WŁADZY.JEŻELI RZĄD PIS ZAWETUJE BUDŻET UE,NIKT NIE BĘDZIE CHCIAŁ POPIERAĆ POLSKI,BO WIEDZĄ CO MAJĄ DO STRACENIA,W OSTATNIEJ CHWILI WĘGRY,TEŻ NAS NIE POPRĄ.BEZ PIENIĘDZY Z UE ZNAJDZIEMY SIĘ NA DNIE.JEŻELI MORAWIECKI WYCOFA WETO.ZIOBRO WYJDZIE Z KOALICJI.(tak twierdzi ,w co wątpię)STRACĄ WŁADZĘ,WCZEŚNIEJSZE WYBORY.NASI POLITYCY SĄ FINANSOWO USTAWIENI DO KOŃCA ŻYCIA ŻADEN KRYZYS IM NIE STRASZNY,CO ICH OBCHODZI MOTŁOCH,WŁADZA I JESZCZE RAZ WŁADZA O TO WŁAŚNIE CHODZI.NIE POLSKA NIE POLACY,WŁADZA ZA WSZELKĄ CENĘ.JEŻELI W NASZYM KRAJU BYŁOBY PRZESTRZEGANE PRAWO TO NASZ RZĄD NIE MUSIAŁBY OBAWIAĆ SIĘ WARUNKÓW UE.
sys
4 lata temu
Z wypowiedzi Portugalczyka jasno wynika, że w lipcu uzgodnione zostało co innego, a następnie namieszała RE z PE zawierając kompromis, który nie był brany pod uwagę w lipcowych negocjacjach. Niemcy próbują wszystkich wydymać licząc na to ,że tak bardzo potrzebują kasy, że podpiszą wszystko w ciemno.
polka
4 lata temu
to niech unia wytrzesa sie nad portugalia a polska ta lipe zawetuje
ast
4 lata temu
Niemcy juz pokazały w historii jak potrafią niszczyć. Niech lepiej milczą. Pouczać to możemy my ich a nie oni nas.
...
Następna strona