Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Bartman
|

Pieniądze za zepsute wakacje do odzyskania. Można już składać wnioski o zwrot zaliczek. Kto pierwszy, ten lepszy

11
Podziel się:

200 tysięcy turystów założyło już konto w Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym. Od czwartku mogą oni składać wniosek o zwrot wpłaconych do biur podróży zaliczek za wakacje, które się ostatecznie nie odbyły. W puli jest 300 mln zł.

Pieniądze za zepsute wakacje do odzyskania. Można już składać wnioski o zwrot zaliczek. Kto pierwszy, ten lepszy
Wielu Polaków musiało porzucić swoje wakacyjne plany ze względu na obostrzenia w podróżowaniu (PAP, Jakub Kaczmarczyk)

Od czwartku (1 października 2020 r.) można składać już wnioski o zwrot zaliczek pobranych przez biura podróży. W związku z kryzysem wywołanym pandemią COVID-19, decyzją rządu i parlamentu, biura miały wydłużony do 194 dni czas na zwrot pieniędzy.

Obsługa wniosków odbywa się wyłącznie drogą elektroniczną, za pośrednictwem portalu Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Wniosek można pobrać tylko jeśli posiada się już indywidualne konto w Funduszu.

Jak informuje UFG, do środy w ich systemie zarejestrowało się już 200 tys. osób. Fundusz dysponuje kwotą 300 mln zł. Pieniądze będą wypłacane tylko do czasu wyczerpania się tej puli, warto więc się pospieszyć.

Zobacz także: Boeing 737 MAX ponownie w powietrzu

Co ważne, Fundusz wypłaci pieniądze tylko tym turystom, którzy będą uwidocznieni na listach przesłanych im z biur podróży. Jeśli biuro podroży już nie istnieje lub jest z nim utrudniony kontakt, należy zwrócić się o pomoc do urzędu marszałkowskiego, na którego terenie działało.

Na zwrot zaliczek mogą liczyć zarówno ci, którzy wpłacali środki bezgotówkowo, jak i te osoby, które dokonały wpłat gotówkowych. W tym ostatnim przypadku jest jednak warunek: zwrot nastąpi, o ile agent przekazał wpłatę również bezgotówkowo do organizatora imprezy.

- To istotne, bo organizator może złożyć wniosek do nas tylko wtedy, jeśli przyjął płatność bezgotówkowo – przypomina Damian Ziąber, rzecznik prasowy UFG.

Albo voucher, albo gotówka

O zwrot pieniędzy mogą ubiegać się tylko ci, którzy nie dostali wcześniej od biura podróży zwrotu środków, nie przyjęli vouchera, nie skorzystali z procedury "charge back", czy też nie otrzymali w zamian innej imprezy.

Co ważne, nie można teraz zwrócić vouchera i ubiegać się o zwrot gotówki.

Fundusz wymaga, by do wniosku dołączyć stosowne oświadczenie potwierdzające te informacje pod odpowiedzialnością karną. Bez niego wniosek może zostać odrzucony.

O zwrot pieniędzy może występować tylko ta osoba, z którą była zawarta umowa. Jeśli wpłaty zaliczki dokonywała inna osoba, nie otrzyma ona zwrotu na swoje konto. Pieniądze zostaną przekazane tylko stronie umowy. Co ważne, nie można też ustanowić w tym procesie pełnomocnika.

Jeśli wpłaty były dokonane w obcej walucie, Fundusz przeliczy je po kursie NBP z dnia wejścia w życie ustawy, czyli 1 października 2020 r.

Jeśli w kwocie zaliczki było wliczone obowiązkowe ubezpieczenie, Fundusz je zwróci. Jeśli było wykupione dodatkowe, dobrowolne - nie będzie za nie zwrotu.

Zgodnie z ustawą (tzw. małą tarczą dla turystyki), Fundusz ma 30 dni na rozpatrzenie wniosku, a następnie kolejnych 14 dni na zwrot środków na wskazane we wniosku konto bankowe.

Uwaga na datę

By przyspieszyć procedurę, warto przed złożeniem wniosku skontaktować się z biurem podróży i ustalić z nim szczegóły. Szczególnie problematyczne może okazać się ustalenie daty odstąpienia od umowy.

Pocieszające jest to, że błędnie wypełniony wniosek można poprawiać do skutku.

Największy touroperator na polskim rynku, Itaka, już skorzystała z pomocy Funduszu i wyręczyła swoich klientów.

- Od momentu podpisania ustawy jesteśmy w ścisłym kontakcie z naszymi klientami, informując ich o procedurze składania wniosków i służąc pomocą. W pierwszym dniu przyjmowania wniosków, a bardziej precyzyjnie jeszcze tej nocy, złożyliśmy wnioski dla ok. 50 tysięcy naszych klientów – informuje wiceprezes Itaki, Piotr Henicz.

Wielu biurom korzystanie z Funduszu Zwrotów się jednak nie opłaca. Jest to oprocentowana pożyczka, a nie dotacja.

- Turystyczny Fundusz Gwarancyjny na pewno ucieszył wielu organizatorów turystyki w Polsce, to narzędzie, które pomoże klientom odzyskać środki z biur, które nie są w stanie ich wypłacić samodzielnie. Exim Tours nie będzie jednak korzystał z tego rozwiązania. Wszystkie pieniądze zawracamy naszym klientom w ustawowym terminie (tj. 180 +14 dni) z własnych środków – informuje Marcin Małysz, dyrektor produktu z Exim Tours.

Co zrobić, by skutecznie złożyć wniosek? Wystarczy wejść na podstronę Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego, wybrać opcję "zaloguj się", a następnie przycisk "obywatel". Po wygenerowaniu loginu, hasła oraz zarejestrowaniu się, można z konta pobrać elektroniczny wniosek i wypełnić go zgodnie z instrukcją.

W razie problemów technicznych z założeniem konta lub złożeniem wniosku można skorzystać z pomocy urzędników.

Fundusz uruchomił specjalną infolinię, dwa numery telefonu 22 445 12 34 lub 22 255 23 23 (czynne od poniedziałku do piątku w godzinach od 8 do 2).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
ada
4 lata temu
Proszę o poprawienie tytułu. To nie są żadne "pieniądze za zespute wakacje". Są to pieniądze własne klientów biur, którzy muszą czekać na ich zwrot ponad pół roku!
Adka
4 lata temu
A ja miałam normalne wakacje, nic mi ich nie zepsuło. Normalnie poleciałam sobie enterem do Bułgarii pierwszym lotem zaraz po tym jak wznowili loty samolotów. Bardzo dobrze się bawiłam i nie muszę odzyskiwać pieniędzy.
Klient Itaki
4 lata temu
Itaka to przekrenty !!! Nigdy więcej !!! Kontakt zerowy jak bym rozmawiała z kimś kto nie rozumie co się do nich mówi to. Państwo ma zwrócić mi moje pieniądze które wpłaciłam prywatnej firmie ! A oni nagrody i premie dla siebie a później z moich podatków może ktoś mi zwróci to co firma sobie przywłaszczyła to jest jakiś żart
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
jojo
4 lata temu
Mamy propozycję dla przyszłych klientów: zaliczka 5% płatna w momencie rezerwacji. pozostała kwota płatna jednorazowo do 7 dni po powrocie z imprezy. Niestety po wpadce organizatorów (zwrot wpłaty po 180+14 dni) mamy brak zaufania do przedpłat i tylko na tych warunkach jesteśmy skłonni zawrzeć umowy. Nauczeni przykrymi doświadczeniami polskich organizatorów (w Czechach i Niemczech prawie natychmiastowa wypłata odszkodowania) tylko taka opcja jest przez nas do zaakceptowania. Pozdrawiam KW.
jojo
4 lata temu
Mamy propozycję dal przyszłych klientów: zaliczka 5% płatna w momencie rezerwacji. pozostała kwota płatna jednorazowo do 7 dni po powrocie z imprezy. Niestety po wpadce organizatorów (zwrot wpłaty po 180+14 dni) mamy brak zaufania do przedpłat i tylko na tych warunkach jesteśmy skłonni zawrzeć umowy. Nauczeni przykrymi doświadczeniami polskich organizatorów (w Czechach i Niemczech prawie natychmiastowa wypłata odszkodowania) tylko taka opcja jest przez nas do zaakceptowania. Pozdrawiam KW.
handlu
4 lata temu
Przerażające jest to co piszesz MOL I OTR bo jestem w podobnej sytuacji. Umowę rozwiązałem z ITAKĄ z początkiem lipca 2020 gdy było już wiadome, że zaplanowana wycieczka objazdowa się już nie odbędzie. 01/10/2020. Postępowałem z wszystkim instrukcjami, które otrzymałem od ITAKI - dane skopiowałem do portalu TFG. W listopadzie 2020 kontaktując się z TFG otrzymałem informację, że ITAKA coś źle wprowadziła we wniosku, co za tym idzie musi iść do korekty oraz ponownej weryfikacji. Jest koniec roku 2020 a pieniędzy jak nie było tak nie ma! Zawsze stawiałem na wczasy z ITAKĄ jako lokalny patriota. Ciekawe czy okaże się prawdą to co o nich piszecie. Czy jest może jakieś inne stowarzyszenie, które pomaga odzyskać nasze pieniądze od tych którzy je sobie przywłaszczyli i wszystko wskazuje na to że nie kwapią się do ich oddania?!
MOL
4 lata temu
Wypłata środków UFG To jedno wielkie oszustwo. Celowo wydłużany termin zwrotu ( nawet o kolejny rok, bo niby rozbieżności we wniosku) klientom. Pod przykrywką prawa okradacie obywateli. Nigdy więcej nie wykupię wczasów - w żadnej firmie turystycznej. Itaka ma to w nosie, dostali zapomogę a o klientach nie pamiętają.
OTR
4 lata temu
Czekam na zwrot od ITAKA już grubo ponad 194 dni (180 dni +14 ), złożyłem wniosek do tego śmiesznego funduszu 05.10. do dzisiaj nic się nie dzieje i kasy nie ma. Ja zapłaciłem ITAKA i od nich będę domagał się zwrotu wraz z odsetkami, to jest KPINA 300 milionów ma fundusz a reszta co? zapłacili biurom i zostają z niczym