W położonym u stóp góry Fuji mieście Fujiyoshida w prefekturze Yamanaki ruszyła budowa pierwszej w Japonii komercyjnej elektrowni wodorowej - podaje wnp.pl powołując się na Instytut Boyma. Jak czytamy, w wodór jako paliwo dla elektrowni uwierzyli nie tylko Japończycy, ambitne plany mają tu też Brytyjczycy i Norwegowie.
Za japońskim projektem stoi eRex, niezależny dostawca energii, który wystąpił już o przyłączenie do sieci przesyłu i dystrybucji energii elektrycznej. Elektrownia ma być gotowa w marcu 2022 roku i początkowo będzie wytwarzać około 360 kW energii, co pozwoli na zaopatrywanie prawie setki pobliskich gospodarstw domowych.
Spółka oparła pomysł na wykorzystaniu turbiny gazowej zasilanej gazem syntezowym, którego głównym składnikiem jest wodór. Zaopatrująca eRex w paliwo firma Hydrogen Technology wycenia koszt produkcji jednego kilograma wodoru (12,5 m3) na około 7,25 dol.
Z początku dostawca chce sprzedawać wodór po niższej cenie niż koszt produkcji, licząc że większe zamówienia pozwolą nadrobić straty. Prezes eRex, Hitoshi Honna, wraz z większym popytem liczy na spadek cen paliwa, a tym samym - cen energii.
Zwiększeniu zyskowności pomóc ma także budowa elektrowni o większej mocy, zaopatrujących nie tylko klientów indywidualnych, ale również przemysłowych. W planach pozostaje budowa obiektu wytwarzającego od 50 do 100 MW energii. Umożliwiłoby to redukcję kosztu produkcji z obecnych 0,53 dol. do 0,15 dol. za kWh do 2024 roku.
Czytaj również: Sztuczne diamenty zamiast kopalnych. Pandora zmienia podejście
Japończycy uznali wodór za paliwo przyszłości, kluczowe w realizacji ambitnych założeń klimatycznych, zmierzających do osiągnięcia zerowej emisji netto dwutlenku węgla do 2050 roku.
Główną zaletą tego paliwa jest potencjalnie trzy- lub nawet czterokrotnie większa wydajność energetyczna niż w przypadku ropy naftowej czy gazu ziemnego. Co więcej, jedynym efektem spalania wodoru jest woda.
Norwegia i Wielka Brytania w grze
W wodór uwierzyli nie tylko Japończycy, w kwietniu dwie firmy: norweski Equinor i brytyjski SSE ogłosiły zamiar budowy na Wyspach Brytyjskich pierwszej elektrowni opalanej całkowicie wodorem, który byłby wytwarzany z gazu.
Elektrownia Keadby Hydrogen miałaby szczytowe zapotrzebowanie na wodór wynoszące 1800 MW, wytwarzając dzięki niemu 900 MW energii elektrycznej bez emisji CO2.
Byłaby to pierwsza na świecie duża elektrownia w 100 proc. zasilana wodorem. Jest szansa na uruchomienie Keadby Hydrogen przed końcem dekady, Equinor i SSE liczą, że odpowiednia polityka wsparcia pozwoliłaby zbudować ten obiekt w tym właśnie terminie.