Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

"Pierwsza osoba w Polsce ukarana za mówienie patodeweloperka". Firma wygrała w sądzie

39
Podziel się:

Słowo "patodeweloperka" było nieuzasadnione wobec dewelopera - tak uznał sąd pierwszej instancji, stając po stronie Dom Development w sporze z aktywistą Miasto jest Nasze. Działacz odwołał się od wyroku.

"Pierwsza osoba w Polsce ukarana za mówienie patodeweloperka". Firma wygrała w sądzie
Sąd uznał, że dobra osobiste Dom Development zostały naruszone przez aktywistę (East News, ARKADIUSZ ZIOLEK)

Jan Mencwel z Miasto jest Nasze ogłosił w czwartek w swoich mediach społecznościowych, że "mamy pierwszą osobę w Polsce ukaraną za mówienie patodeweloperka".

Opublikował fragmenty wyroku dotyczącego Stefana Gardawskiego, który został pozwany przez Dom Development za naruszenie dóbr osobistych. W uzasadnieniu czytamy, że "słowo patodeweloperka użyte w stosunku do powoda jest obraźliwe i nie znajduje żadnego uzasadnienia".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie

Mencwel wyjaśnia, że sprawa sięga 2016 roku, kiedy Warszawa sprzedała działkę Dom Development. Przy transakcji nie przedłożono wymaganej zgody konserwatora zabytków, a sprawę nagłośnił Stefan Gardawski. Na dewelopera została nałożona kara w wysokości 37 mln zł. Z powodu błędów proceduralnych została jednak uchylona.

Dom Development pozwał Stefana Gardawskiego. Sąd pierwszej instancji uznał, że aktywista naruszył dobra osobiste Dom Development. Nakazał mu skasować i przeprosić za dwa z trzech wpisów. Gardawski ma także zapłacić 5 tys. zł na wskazaną fundację. Od wyroku się odwołał, a pod swoimi wpisami umieścił informację: "niniejszy wpis jest przedmiotem postępowania o ochronę dóbr osobistych przed Sądem Okręgowym w Warszawie".

Stefan przez ujawnianie niewygodnych faktów o DD miał nieomal doprowadzić do upadku największego dewelopera w Polsce. Klienci byli o krok od zaprzestania kupowania jego mieszkań! Rzecz jasna apartamenty w inwestycji sprzedały się "na pniu" jeszcze przed końcem budowy - pisze zbulwersowany Jan Mencwel.

W uzasadnieniu wyroku, który upublicznił aktywista czytamy, że wypowiedzi Gardawskiego "godziły w renomę powoda, a ich konsekwencją mogła być faktyczna utrata klientów i kontrahentów. Na skutek akcji pozwanego, mogliby oni utracić zaufanie do powoda i nie nabywać jej produktów, bądź nie współpracować z nią na płaszczyźnie handlowej".

Zwróciliśmy się do Dom Development z prośbą o komentarz ws. wyroku sądu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(39)
WYRÓŻNIONE
Mesti
8 miesięcy temu
Właśnie byliśmy w Warszawie na kilku nowych osiedlach (do 6 lat od zakończenia budowy): na warszawskiej Woli (drogo) i Jelonkach (taniej) oraz w bardzo modnym Miasteczku Wilanów (bardzo drogo). Tragedia. To sa klatki dla ludzi. Okna w okna, brak terenów jakichkolwiek poza upchanymi domami, brak miejsc do parkowania, brak zieleni, brak intymności, psa nie ma gdzie wyprowadzić, lomot i smród przejeżdżającego sznura samochodów. Na tym tle osiedla z PRLu są rajem: zielono - z bloku wchodzisz prosto do parku, pełno ptaków, wszystko kwitnie i sie zieleni, nie oglądasz sąsiada, nie ma pod oknami ulic-siekow samochodowych, dookoła działa pełna prężna infrastruktura: sklepy, przedszkola, tereny sportowe, itd. Jedynie brak krytych parkingów jest tam problemem. Na nowych osiedlach na Jelonkach w Woli w ogole nie ma nic poza blokami, bo zieleń jeszcze nie urosła, ale ludzie mieszkają od lat. Makabra. Na Woli jest trochę hipsterskich knajp, gdzie sprzedadzą ci kiepskie jedzenie za absurdalne ceny, często na kartonowym talerzu. To nie jest żadna pato, to jest wspaniała przyszłość, marzenia Polaków zakredytowanych na 30 lat.
Zapytam
8 miesięcy temu
A ten deweloper co wrzucił 200 000 łapówki do samochodu został ukarany bo jakoś nikt nic nie pisze w mediach kim on jest ze taka cisza babcie za batonika to wszystkie media trąbiły przez tydzien
Marcin
8 miesięcy temu
renomę trzeba najpierw mieć, żeby ją stracić.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (39)
Anna
7 miesięcy temu
A tą wskazaną fundacją będzie zapewne Złoty Melon i Juras 5 tysi do przodu
~~~~~
7 miesięcy temu
A JA MAM PYTANIE - kto przytulił za 37 mln zł ? Kto się proceduralnie „ pomylił” ? Taki człowiek w urzędzie co się tak „myli” to skarb. Skarb dewelopera.
dwa zera
8 miesięcy temu
tere fere.. jedno wielkie zastraszanie... mowa nienawiści -gdzie jak?? toż to same fakty.. tak, fakty świadczą o jakości dewelopera, a o jakości i faktach mówić trzeba i to głośno!!!
Milion
8 miesięcy temu
ciekawe kto i z którego konta opłacił pro-deweloperskie komentarze na tej stronie??? bo przecież porządek musi być i złe słowo w żadnym wypadku w opinii publicznej pojawić się nie może...
PatoKlient
8 miesięcy temu
przecież każdy wie, że to Pato-Dew nie jest... ale tylko dlatego, że polują i każdemu ucinają łapkę za brzydkie słowo na ich temat to w przestrzeni publicznej brak jest takich komentarzy na ich temat... a norki się sypią, ściany pękają, z dachu kapie, reklamacji nikt nie rozpatruje, reklamacji nie uwzględnia.... firma diament!
...
Następna strona