Inwestorzy oceniają działania prezydenta-elekta Donalda Trumpa, który potwierdził, że jego pierwszymi decyzjami gospodarczymi - po styczniowej inauguracji - będzie podniesienie ceł na produkty pochodzące z Chin, Kanady i Meksyku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump w poście na Truth Social zapowiedział podwyżkę ceł o 10 proc., które zostaną doliczone do już istniejących i tych dodatkowych, o których będzie mógł decydować, na "wszystkie produkty przybywające z Chin do Stanów Zjednoczonych".
Na Meksyk i Kanadę Trump chce wprowadzić 25 proc. cło - na "wszystkie produkty przywożone do Stanów Zjednoczonych przez ich absurdalnie Otwarte Granice". Trump dodał, że cła pozostaną w mocy, dopóki oba kraje nie powstrzymają dostaw narkotyków, w szczególności fentanylu, i inwazji migrantów na Stany Zjednoczone. Podwyżka ceł jest jednym z kluczy do przyszłej polityki gospodarczej amerykańskiego prezydenta.
To styl negocjacyjny Trumpa. Krok pierwszy: cios w twarz. Drugi: negocjujemy - ocenia Kieran Calder, szef działu analiz kapitałowych na Azję w Union Bancaire Privee.
- Groźby Trumpa dotyczące jeszcze większych ceł jeszcze bardziej wzmocnią amerykańskiego dolara - mówi z kolei Carol Kong, która jest strategiem w Commonwealth Bank of Australia.
W reakcji na słowa Trumpa osłabił się kanadyjski dolar, który traci o poranku 0,8 proc. w stosunku do dolara amerykańskiego. Meksykańskie peso traci z kolei ponad 1,3 proc. Stabilny jest juan, który traci zaledwie 0,25 proc. do dolara. Lekkim rykoszetem dostało się Europie, gdzie obserwujemy spadki na kontraktach terminowych oraz osłabienie euro. Nie są to jednak duże ruchy. Traci również polski złoty - czytamy w komentarzu analityków XTB.
Będzie zawieszenie broni? Izrael i Liban bliskie porozumienia
Inwestorzy śledzą też doniesienia w sprawie postępów o zawieszeniu broni między Izraelem a Hezbollahem. Media informowały w poniedziałek o postępie w negocjacjach o zawieszeniu broni w Libanie.
Jak wynika z doniesień zarówno Izrael, jak i Liban zgodziły się na amerykańską propozycję i istnieje szansa, że w najbliższych dniach zostanie ogłoszony rozejm. Izrael od dwóch miesięcy prowadzi wojnę przeciwko kontrolującym południe Libanu Hezbollahowi.
Wspierana przez Iran szyicka organizacja od wybuchu wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 r. regularnie ostrzeliwuje Izrael. Siły zbrojne Izraela informowały wcześniej, że zabiły ponad 2 tys. bojowników Hezbollahu i zniszczyły znaczną część potencjału militarnego szyickiej organizacji.