O odejściu Michała Rudnickiego jako pierwszy poinformował serwis lrt.lt. Sam zainteresowany potwierdził dziennikarzom, że nie pełni obowiązków prezesa Orlen Lietuva od końca października. Nie podał jednak przyczyn tej decyzji.
Michał Rudnicki rozstaje się z litewską spółką Orlenu
Potwierdzenie tej informacji można znaleźć także na portalu LinkedIn. Na swoim profilu wpisał, że zakończył pracę na stanowisku prezesa Orlen Lietuva 31 października. W opisie zaznaczył, że jest "otwarty na nowe wyzwania i doświadczenia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To oznacza, że litewska spółka rozstała się ze swoim wieloletnim prezesem. Michał Rudnicki pełnił tę funkcję od stycznia 2018 r.
Z koncernem natomiast był związany od 2006 r. We wcześniejszych latach kierował m.in. segmentem detalicznym koncernu na Litwie – wskazało ltr.lt.
"To bardzo ciekawe"
Na portalu X (dawny Twitter) pojawiły się już pierwsze komentarze dotyczące roszady kadrowej w litewskiej spółce.
"Zmiana władzy w Polsce jeszcze nie nastąpiła, ale inaczej jest w litewskiej spółce Orlenu, z której został odwołany jej dotychczasowy prezes, Michał Rudnicki. To bardzo ciekawe, bo (litewska – przyp. red.) Rafineria Możejki Orlenu porzuciła ropę z Rosji jako pierwsza w Europie" – napisał Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny biznesalert.pl.