Pilotażowy program zakłada, że panele zajmą ok. 0,5 ha na jeziorze o powierzchni około 40 ha. Zatem jeśli pilotaż się powiedzie, będzie można wycisnąć więcej energii od teraz planowanych 0,5 MW.
Ta próbna instalacja nie jest może specjalnie mocna, ale jak zapewniają przedstawiciele Energa OZE, będzie służyła analizie technicznej i programowi badawczemu, dzięki któremu możliwy będzie rozwój technologiczny.
Jednak już teraz wiadomo, że jest pewna wyższość takiego rozwiązania nad instalacjami lądowymi. Panele na wodzie produkują ok. 10-15 proc. prądu więcej dzięki efektowi chłodzącemu cieczy.
Kredyt na fotowoltaikę - co musisz wiedzieć?
Plany władz gminy zakładają, że w 2021 r. na zbiorniku wodnym w Łapinie pojawią się pływające panele fotowoltaiczne. Tym samym Kolbudy będą pierwszą w Polsce gminą, w której zastosowano tego typu technologię.
Kiedy plany zdradziła spółka Energa OZE SA. nieco zaniepokoiło to mieszkańców. Jednak wątpliwości zostały rozwiane podczas sesji Rady Gminy, w której uczestniczył przedstawiciel inwestora.
Grupa Energa informuje, że szuka nowych źródeł zielonej energii.
Jak się okazuje, w tej materii oprócz morza można również wykorzystać jeziora i sztuczne zbiorniki. W przypadku tej gminy wykorzystane zostaną zbiorniki od instalacji należących do Energa OZE. Pływające panele będą zwodowane w zbiorniku przy elektrowni wodnej w Łapinie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl