Zawieszenie Kaczorka to szybka reakcja na czwartkowe doniesienia Onetu o tym, że ma on wysoki dług w instytucji finansowej, wobec której od pewnego czasu CBA prowadzi kontrolę.
Z akt sprawy upadłościowej SKOK Wołomin wynika, że Kaczorek w ciągu kilku lat z pożyczonej kwoty Kaczorek spłacił zaledwie 4 tys. zł. - Nie zamierzam rozmawiać o moich sprawach prywatnych. Nigdy w życiu nie brałem żadnej pożyczki na zasadzie nielegalnej działalności – mówił w rozmowie z dziennikarzami Piotr Kaczorek.
Były już rzecznik odmówił komentowania rzekomych zaległości w spłacie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl