Stanowisko ministra rozwoju było nieobsadzone od połowy sierpnia, kiedy na skutek konfliktu w koalicji odwołany został dotychczasowy minister rozwoju Jarosław Gowin.
We wtorek oficjalnie ogłoszono rekonstrukcję rządu i zaprzysiężono nowych ministrów. Stanowisko szefa ministerstwa rozwoju objął Piotr Nowak. Jak mówią przedstawiciele przedsiębiorców, to właśnie ten resort jest dla nich kluczowy.
- Minister Nowak, jako wiceminister finansów, był jedną z mniej widocznych, ale za to bardzo skutecznych osób - mówi money.pl Marek Kowalski. - Zajmował się obligacjami, bardzo skutecznie je lokował, może w taki sam sposób będzie lokował nas, przedsiębiorców - dodaje.
Dobre czasy dla biznesu
Jak mówi przewodniczący FPP, do tej pory jednym z lepszych okresów dla polskich firm był moment, w którym Mateusz Morawiecki obejmował funkcję ministra finansów i rozwoju. Wtedy dialog pomiędzy resortami był, zdaniem szefa FPP, najskuteczniejszy.
- Mamy nadzieję, że tak będzie i tym razem. Minister Nowak wywodzi się z ministerstwa finansów, może dzięki temu współpraca pomiędzy dwoma resortami będzie łatwiejsza - ma nadzieję nasz rozmówca.
Współpraca za Gowina
Współpracę z resortem rozwoju za czasów ministra Gowina przedsiębiorcy zazwyczaj oceniają dobrze. Jak mówi Marek Kowalski, były wicepremier starał się wsłuchiwać w głos przedsiębiorców.
- Problem polegał jednak na tym, że nie miał do tego tytułu - mówi przewodniczący FPP. - Od pewnego momentu przez resztę Rady Ministrów był traktowany w zasadzie jak opozycja, a to znacznie utrudniało współpracę - wyjaśnia.
Trudny czas dla firm
Przedsiębiorcy mają spore oczekiwania wobec nowego ministra, bo niebawem czeka ich trudny okres związany z wprowadzaniem Polskiego Ładu.
- Wejście w życie Polskiego Ładu będzie dla przedsiębiorców trudne zarówno pod kątem finansowym, jak i prawnym - tłumaczy Marek Kowalski. - To największa zmiana prawa od 30 lat. Dopóki zmiany nie utrwalą się w postaci orzeczeń sądów czy interpretacji prawnych, będą problemy - dodaje.
Jak mówi przewodniczący FPP, przedsiębiorcy muszą teraz przywyknąć do nowej rzeczywistości prawnej i nauczyć się w niej funkcjonować. I w do tego potrzebna im będzie pomoc ze strony resortu rozwoju.
- Mamy nadzieję, że nowemu ministrowi uda się przekonać ZUS i fiskusa do tego, by nie zwlekać z kontrolami i nie rozpoczynać ich w ostatniej chwili, tak jak ma to miejsce teraz - mówi Marek Kowalski. - Mamy też nadzieję na to, że kontrole będą prewencyjne. Prowadzone tak, by przedsiębiorców uczyć a nie karać.