Z kolei liczba żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT) ma wzrosnąć do 50 tys., szacuje MON.
Jesienią tego roku zaprezentowana zostanie ustawa przygotowywana w ramach Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych.
- Te dokumenty stworzą podstawy do zwiększenia liczebnego Wojska Polskiego, a zasadniczym elementem tej ustawy będzie mechanizm finansowania – powiedział cytowany przez PAP Mariusz Błaszczak w Polskim Radiu 24.
Szef MON przypomniał, że nakłady a obronność będą się zwiększać. W 2020 roku wyniosły 2,37 proc. PKB, a do 2030 roku mają wynieść 2,5 proc. PKB. - Ale to też są jeszcze zbyt niskie kwoty – ocenił Błaszczak.
Nowy mechanizm ma także zapewnić możliwość wyposażenia wojska w nowoczesny sprzęt. Jak zapewnił szef MON, nie odbędzie się to kosztem dotychczasowych programów, tylko będą to dodatkowe pieniądze.
Polska się zbroi
Do zawodowej służby wojskowej wstąpiło w pierwszym półroczu 2021 roku ok. 5 tys. żołnierzy - o dwie piąte więcej niż przed rokiem.
- Wiemy dokładnie, co dzieje się na wschód od naszych granic, znamy te zagrożenia. Wiemy też, że ostatnio nasi sojusznicy zdecydowali o budowie Nord Stream 2, a więc gazociągu, który nie ma charakteru biznesowego, tylko polityczny – powiedział w lipcu szef MON.
- Więc decyzja rządu PiS jest taka, że Polska się zbroi poprzez zwiększanie liczebności Wojska Polskiego, kupowanie nowoczesnego sprzętu. To jest odpowiedź na zagrożenia dotyczące naszego bezpieczeństwa, naszego rozwoju – dodał.
W połowie lipca prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że opracowywany jest program rozbudowy i "bardzo poważnego" wzmocnienia polskich Sił Zbrojnych.
– Chcemy to przeprowadzić, wszystko jest na najlepszej drodze. Jeszcze do dopracowania są pewne szczegóły związane ze sposobami finansowania, bo ono musi być rozłożone na stosunkowo długi czas, ale sama operacja będzie przeprowadzona w stosunkowo krótkim czasie – mówił wtedy Kaczyński.