Przypomnijmy, że w tym roku wprowadzono już podwyżki za korzystanie z państwowych autostrad. Dotyczą jednak tylko samochodów ciężarowych.
Program PiS. Opłaty za autostrady mają zostać zniesione
Coraz droższe stają się koncesyjne odcinki, gdzie stawki opłat ustalają prywatne spółki, które nimi zarządzają. Ze względu na rosnące koszty utrzymania, podwyżki wprowadzono na autostradzie A2 Nowy Tomyśl - Konin (150 km).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W kwietniu, z tego samego powodu zmieniły się również stawki na trasie A4 Katowice - Kraków (61 km).
Przejazd 100-km, koncesyjną A2 kosztuje kierowcę 56 zł, taki sam odcinek na państwowej autostradzie - ok. 10 zł, a na "prywatnej" A4 jest to 42 zł (w przypadku automatycznych transakcji) do 49 zł (dla "tradycyjnych" płatności). Warto przy tym zaznaczyć, że z każdej złotówki opłat na koncesyjnych trasach 23 proc. podatku trafia do budżetu państwa.
- Jeżeli chodzi o opłaty państwowe, to jeśli tylko uda się uchwalić w odpowiednim czasie ustawy, to w najkrótszym możliwie okresie my to zniesiemy. A jeżeli chodzi o sytuację, gdzie autostrady prywatne albo przynajmniej są w jakiejś dzierżawie, tam obiecujemy, że w ciągu kolejnego roku to załatwimy – zapowiedział Jarosław Kaczyński.
O stanowisko poprosiliśmy spółkę Autostrada Wielkopolska, która zarządza jednym z płatnych odcinków na A2. W odpowiedzi firma "wstrzymuje się od komentarza".