Od dnia 1 października 2017 r. został przywrócony wiek emerytalny obowiązujący do końca 2012 r., tj. 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
"Koszty związane z przywróceniem wieku emerytalnego nie spowodowały pogorszenia sytuacji finansowej FUS. Przywrócenie wieku emerytalnego, a także spowolnienie gospodarcze związane z pandemią COVID-19 nie spowodowały załamania FUS (wskaźnik pokrycia wydatków wpływami ze składek przekroczył 80,0 proc. w latach 2019 i 2021). Zmniejsza się również zapotrzebowanie na dotacje budżetowe" - napisano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W raporcie napisano, że Polacy, mimo osiągnięcia ustawowego wieku emerytalnego i przejścia na emeryturę, kontynuują aktywność zawodową w coraz większym zakresie. Liczba pracujących emerytów wzrosła z 545,4 tys. w grudniu 2012 r. do 812,9 tys. w grudniu 2021 r., czyli o 49,0 proc.
Średni wiek pracujących emerytów wyniósł 66,9 roku, dla mężczyzn było to 68,3 roku, dla kobiet - 65,8 roku.
"Przywrócenie wielu emerytalnego nie miało zatem negatywnego wpływu na wskaźniki zatrudnienia, które z roku na rok wzrastają, także wśród osób, które przekroczyły ustawowy wiek emerytalny (kryzys gospodarczy wywołany pandemią COVID-19 nie powstrzymał tego wzrostu)" - napisano.
W raporcie napisano, że wiek osób pobierających i przechodzących na emeryturę w ostatnich latach powoli, lecz stopniowo rośnie.
Fatalne prognozy dla dzisiejszych 30-latków
W 2019 r. przeciętny wiek osób, którym przyznano emeryturę wynosił 62,1 lat, w przypadku mężczyzn 64,6 lat, a w przypadku kobiet 60,7 lat. W 2020 r. było to odpowiednio 62,3 lat, przy czym 64,8 lat dla mężczyzn i 60,6 lat dla kobiet. W 2021 r. przeciętny wiek przejścia na emeryturę wynosił 62,4 lat (64,8 dla mężczyzn, 60,6 dla kobiet).
"Zauważenia przy tym wymaga, że przeciętny wiek emerytalny kobiet jest wyższy niż ustawowy wiek emerytalny (60,6 lat), natomiast przeciętny wiek emerytalny mężczyzn rośnie od 2019 r. i zbliża się do poziomu ustawowego wieku emerytalnego (64,8 lat)" - napisano.
Pogarszają się prognozy ws. emerytur dzisiejszych 30-latków. Przy niezmienionym wieku emerytalnym stopa zastąpienia, czyli stosunek wysokości przyszłej emerytury do ostatniego wynagrodzenia, może wynieść w 2060 r. nie ok. 25 proc., jak do tej pory się wydawało, a jedynie 18,7 proc. - wynika z raportu zleconego przez ZUS. Jednocześnie - jak ustalił money.pl - siła nabywcza emerytur będzie rosnąć. Co ciekawe, choć na dzisiaj wydaje się to abstrakcją, według ZUS w 2080 r. średnia emerytura ma wynieść 21 tys. zł.