Zapowiedź rzeczniczki padła niedługo po tym, gdy rządząca partia zapowiedziała, że poprze przygotowaną przez Platformę Obywatelską ustawę o jawności zarobków w Narodowym Banku Polskim.
Także szef NBP Adam Glapiński w środę zadeklarował, że pod taką ustawą "podpisze się obiema rękami", choć jeszcze dwa lata temu jego urzędnicy napisali krytyczną opinię do ustawy o jawności życia publicznego.
O ujawnienie zarobków w NBP zaapelował w poniedziałek senator PiS Jan Maria Jackowski. Wkrótce w jego ślady poszedł także wicepremier Jarosław Gowin. Spotkało się to z nerwową reakcją Adama Glapińskiego.
Jarosław Gowin o słowach prezesa NBP. "Bezwstyd"
W środę odbyły się dwie konferencje w Narodowym Banku Polskim. Pierwsza dotyczyła polityki kadrowej banku, a druga – polityki pieniężnej. Jednak rzekome zarobki dyrektor departamentu komunikacji i promocji zdominowały obie odsłony. Według medialnych doniesień Wojciechowska może zarabiać w banku nawet 65 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl